Czy jest takie becikowe, które ucieszy nie tylko świeżo upieczonych rodziców, ale też ludzi zupełnie obcych? Jasne, o ile jest... komiksowe. Nowa antologia opowieści graficznych o dzieciach i ich protoplastach jest na tyle dobra, że bez problemu powinna rozbawić odbiorców zupełnie niezainteresowanych „berbeciami”, „szkrabami” i innymi „bobasami”.