Piękna jak Kleopatra
Maseczka z płatków owsianych i ogórka poprawi wygląd twarzy. Kąpiel w kozim mleku nawilży skórę, a płukanka z żółtka nada blasku włosom. Naturalne i tradycyjnie przygotowywane kosmetyki stają się coraz bardziej popularne.
Nasze prababki nie spędzały wielu godzin na śledzeniu katalogów kosmetycznych koncernów, bo ich jeszcze nie było. Pierwsze firmy w tej branży dopiero zaczynały jako małe rodzinne manufaktury. Ale to wcale nie oznacza, że ówczesne modnisie nie dbały o swoją urodę. Wręcz przeciwnie. Używały kosmetyków takich jak ich matki i babki. Zdrowych, naturalnych, łatwo dostępnych.
Orzech włoski na włosy
Dziś wiele kobiet wraca do starych metod pielęgnacji ciała. Tak jak pani Marta z Warszawy, która jest gospodynią domową na emeryturze. Przez całe życie rzadko zaglądała do sklepów z kosmetykami. Wolała sama je przygotowywać. Tak robiła też jej mama. - Nauczyła mnie jak wykorzystywać różne produkty dostępne w domu. Moje koleżanki nie mogą się nadziwić, że tak dobrze wyglądam i pytają mnie, gdzie tkwi sekret mojej urody - opowiada. Nie tylko pani Marta wykorzystuje naturalne składniki do pielęgnacji urody.
Wiele kobiet narzeka na łamliwe, pozbawione blasku włosy. Z pomocą mogą przyjść preparaty przygotowane własnoręcznie w domu, szczególnie te na bazie żółtka. Wystarczy dodać do niego sok z połowy cytryny, łyżkę oleju ze słodkich migdałów lub kiełków pszenicy i tak przygotowaną miksturą umyć włosy. Staną się one lśniące i puszyste. Żółtko poprawia też kondycję włosów tłustych. Trzeba je wymieszać z sokiem połówki cytryny i łyżką wódki.
Jeśli mamy problem z wypadaniem włosów pomogą okłady z oleju rycynowego i wódki, a także napar z pokrzywy lub liści gruszy. Włosy wzmocnią też okłady z soku z czarnej rzepy. Jest on bogaty w siarkę, cynk, miedź i żelazo. Niedobór tych składników powoduje, że kosmyki stają się słabe i łamliwe. Niektóre panie marzą o jasnych, rozświetlonych kosmykach. Pomóc może im płukanie włosów w naparze z rumianku. Dzięki takim, zabiegom nabiorą ładnego, zdrowego odcieniu. Ale takie efekt widać tylko na włosach blond. Żeby przyciemnić kosmyki trzeba je regularnie płukać w liściach orzecha włoskiego i kory dębu. Mają one garbniki, które podkreślają brązową barwę włosów.
Drożdże na pryszcze
Naturalne składniki można też wykorzystać do pielęgnacji twarzy. Wygląd cery trądzikowej poprawią maseczki z płatków owsianych. Są one bogate w witaminy z grupy B, które regulują poprawę gruczołów łojowych. Wystarczy ugotować miseczkę płatków. Poczekać aż trochę ostygną i położyć na twarz. Po 20 minutach dokładnie spłukać ciepłą wodą.
W walce z trądzikiem pomogą też drożdże. Mają podobny skład, co płatki owsiane. Regulują pracę gruczołów łojowych i wydzielanie sebum. Drożdże trzeba rozrobić z esencją herbacianą, która dzięki zawartości garbników obkurcza pory. Papkę trzeba położyć na twarzy i spłukać po 20 minutach.
Dla cery suchej i zmęczonej idealne będą maseczki z bananów. Zawierają one całe bogactwo witamin z grupy B, C, E, PP i prowitaminę A, a także różne cukry, skrobię, białko, kwas jabłkowy i związki potasu. Te składniki działają odżywczo i nawilżająco. Banana trzeba rozgnieć w miseczce widelcem i nałożyć na twarz. Można do niego też dodać kilka łyżek oliwy z oliwek. Wtedy maseczka dużo łatwiej się rozsmarowuje.
Podobne działanie do banana ma siemię lniane. Świetnie nawilża przesuszoną skórę i chroni ją przed utratą wilgoci. Zawiera dużo substancji śluzowych i tworzy na powierzchni skóry rodzaj osłonki, dzięki czemu woda nie wyparowuje ze skóry właściwej.
Twarz wygładzą też maseczki na bazie mąki ziemniaczanej. Są polecane szczególnie dla skóry podrażnionej. Z mąki robi się krochmal, który działa na nią łagodząco.
Panie, które chcą rozjaśnić cerę, mogą przygotować maseczkę z ogórków. Sok z tych warzyw zawiera kwasy organiczne, które oczyszczają i delikatnie wybielają skórę. Jeśli chcemy rozjaśnić piegi wystarczy przygotować napar z pietruszki. Jednak pierwsze efekty widać dopiero po kilku tygodniach. Napar z pietruszki działa na skórę łagodząco, a zawarte w niej witamina C i sole mineralne wybielają kropeczki.
Skóra twarzy będzie wyglądała bardziej młodo po masażu kostkami lodu. Chłód obkurcza naczynka, zwęża pory oraz ujędrnia skórę. Staje się ona odświeżona i orzeźwiona. Kostki lodu trzeba zawinąć w ręcznik lub szmatkę i masować twarz przez kilkanaście minut najlepiej dwa razy w tygodniu.
Koloryt skóry poprawi picie soku z marchwi. Warzywo ma dużo betakarotenu, który w organizmie zmienia się w witaminę A, a jego nadwyżka magazynowana jest w skórze. Cera zyskuje dzięki temu brązowy odcień, przypominający opaleniznę. Betakaroten przygotowuje też skórę do opalania, zwiększając jej możliwości ochronne przed promieniami UV.
Marchew zamiast opalania
Do pielęgnacji cery podobnie jak do mycia włosów można też użyć jajka. I tak np. ubijamy z białka pianę. Nakładamy na skórę, którą ściągamy gdy białko się zetnie. Tej maseczki nie mogą używać osoby, które mają bardzo suchą cerę. Do tego zabiegu można też wykorzystać żółtko. Rozgrzewamy twarz kładąc na nią np. ciepły ręcznik, a potem kładziemy na nią żółtko. Zmywamy po 30 minutach.
Żółtka możemy użyć też do peelingu pleców, dekoltu, rąk, czy łokci. Mieszamy je z grubą solą, a potem nakładamy na skórę i masujemy. Mieszkankę zmywamy po pięciu minutach.
Do peelingu w domu możemy wykorzystać też wiele innych produktów jak owoce, płatki owsiane, a nawet cukier. Jak zrobić peeling cukrowy? Wymieszaj dwie łyżeczki cukru z niewielką ilością wody i rozprowadź po oczyszczonej skórze. Zmyj papkę letnią wodę. Peeling ten oczyszcza całe ciało. Bardzo popularny jest peeling z płatków owsianych. Bierzemy ich trzy łyżki. Rozdrabniamy. Mieszamy z łyżką miodu i sokiem z połowy cytryny. Wymieszaną masę schładzamy w lodówce na 30 minut. Później rozcieńczamy ją łyżką mleka i nakładamy na oczyszczoną skórę. Zmywamy po 15 minutach.
Wiele osób do oczyszczania skóry używa też owoców i warzyw. Świetnie nadają się do tego kiwi, cytryna, pomidor, pomarańcza, grejpfrut – wszystkie po jednym plasterku obranego owocu. Peeling z nich możemy zrobić mieszające je np. ze szklanką kryształów alg morskich. Wszystko razem rozdrabniamy i nakładamy na twarz, którą masujemy. Maseczkę zostawiamy przez 15 minut, po czym zmywamy.
Skóra całego ciała stanie się gładka i nawilżona po kąpielach z koziego mleka. Wiedziała o tym Kleopatra, która często poddawała się takim zabiegom. Mleko kozie dużo więcej zdrowotnych składników niż krowie. Zawiera proteiny, kwasy organiczne, lipidy oraz witaminy A, E, B5. Takie kąpiele polecane są szczególnie dla skóry suchej. Mleko od kozy jest jednak dosyć drogie. Można je jednak po prostu dodać do wody. Na średniej wielkości wannę potrzeba ok. 3 litrów.
Rumianek na sińce
Łamią ci się paznokcie, a skóra dłoni wygląda na zmęczoną? Wykąp ją w oliwie. Jak przygotować taką kąpiel? Podgrzej lekko oliwę. Wciśnij do niej dwie kapsułki witaminy A plus E. Dodaj do płyny pół łyżeczki soku z cytryny i wszystko dokładnie wymieszaj. Potem przez 20 minut mocz polce w tym roztworze. Na koniec wmasuj oliwę w paznokcie.Może nam pomóc parafinowa maseczka. Posmaruj nią dłonie, a potem nałóż na nie najpierw foliowe, a potem bawełniane rękawice. Po 30 minutach zdejmij woreczki i usuń preparat letnią wodą. Parafinowa maseczka pomaga również na twarde stopy i pięty.
Poza tym poprawić skórę na stopach pomogą nam kąpiele z dodatkiem soli morskiej. Skóra po nich będzie bardziej miękka. Przy okazji takie kąpiele zlikwidują zmęczenie i obrzęki stóp. To jest ważne dla pań, które chodzą cały dzień w butach na wysokich obcasach, albo prowadzą siedzący tryb życia.
Zmorą wielu pań są sińce pod oczami oraz zaczerwienione i opuchnięte powieki. Żeby się ich pozbyć wystarczy dwa razy w tygodniu stosować kompresy z herbaty lub rumianku. Mają one dużo garbników, które obkurczają naczynia włosowate. Oczy odzyskują blask, znika też opuchlizna. Waciki namoczone w herbacianej esencji kładziemy na powieki na 15 minut. Następnie przecieramy oczy czystym wacikiem. Innym składnikiem korzystnie wpływającym na poprawę urody jest miód. Zawiera mnóstwo witamin, mikro - i makroelementów oraz polisacharydów. Można go np. wykorzystać jako odżywczy błyszczyk do ust. Wystarczy smarować nim wargi. Staną się gładkie, nawilżone.
Opinia
Sylwia Żółkiewska, kosmetyczka i właścicielka salonu urody Shine przy ul. Ptasiej 6/5 w Warszawie
Kosmetyki przygotowywane w domu w przeciwieństwie do tych produkowanych w laboratoriach kosmetycznych nie zawierają składników chemicznych, które często mogą uczulać i podrażniać skórę. Są też zdecydowanie tańsze od tych dostępnych w drogeriach. Każda z nas ma w domu produkty spożywcze, które może użyć do pielęgnacji swojej urody np. płatki owsiane, czy miód.
Nie ma też obawy, że kosmetyk się przeterminuje. Możemy przygotować dowolną ilość preparatu i od razu ją zużyć. Moim klientkom polecam szczególnie peelingi z ziaren zielonej kawy. Trzeba ją zaparzyć w 1/3 szklanki z wodą, a kiedy ostygnie dodać do żelu pod prysznic. Skóra ciała stanie się nawilżona i gładka jak aksamit.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.