Ciepłe posiłki, pół litra mleka na głowę, regeneracyjne konserwy, herbata z termosem i kalesony na zimę – takie zamówienia miejskich spółek idą w miliony. – Do hektolitrów mleka i herbaty dołóżmy kawę, która pobudza myślenie – proponuje satyryk Jerzy Kryszak.