6 porad dla kupujących pierwszy samochód
Niskie zarobki i wysokie ceny aut salonowych wymusiły na przeciętnym Polaku decyzję o zakupie samochodu używanego. Nikogo nie zdziwi więc fakt, że na ulicach widzimy z reguły pojazdy używane, kilkuletnie, o dużym przebiegu. Mimo to, nawet używane auto potrafi cieszyć, a szczególnie, gdy jest to pierwszy samochód kierowcy.
Niestety, sam zakup to nie wszystko. Kupno pierwszego auta okazuje się nie lada wyzwaniem, przede wszystkim dla młodych kierowców, którym brak odpowiedniego doświadczenia. Nie chodzi tylko o aspekty prawne i przerejestrowanie używanego pojazdu, lecz także o stan techniczny auta oraz ukryte koszty dodatkowego doinwestowania.
Nie ulegajmy emocjom
Pierwszy samochód to dla młodego kierowcy ogromne przeżycie, któremu towarzyszy duża dawka emocji. Kupujący jest często tak przejęty, że zapomina o najważniejszym, czyli o dokładnym sprawdzeniu auta. Nie dajmy się zwieść pierwszym wrażeniom i nie podejmujmy pochopnych decyzji o zakupie. Należy wnikliwie prześledzić historię auta i sprawdzić jego stan. Unikniemy dzięki temu wielu przykrych niespodzianek.
Sprawdźmy dokumentację
Zanim przystąpimy do oględzin pojazdu, poprośmy sprzedawcę, by udostępnił dokumenty samochodu. Po co tracić czas na oględziny, skoro brakuje niezbędnych papierów? Dlatego sprawdźmy dowód rejestracyjny i potwierdźmy dane osobowe sprzedawcy oraz zgodność numeru nadwozia. Ponadto, istotne jest także, by sprawdzić ważność polisy OC, datę ostatniego przeglądu technicznego i kartę pojazdu, jeżeli taka istnieje.
Dokonajmy oględzin wnętrza
Pamiętajmy, by robić to dokładnie. Zacznijmy od sprawdzenia luzów kierownicy, uwzględniając maksymalny, który wynosi 10 stopni. Następnie poprośmy o kluczyk, by upewnić się, że alternator jest sprawny - przekręćmy kluczyk w stacyjce i obserwujmy lampki na desce rozdzielczej, tj. czy zapaliła się kontrolka ładowania, która po rozruchu auta powinna zgasnąć. Zapalmy światła i wyjdźmy z samochodu, by sprawdzić, czy wszystkie świecą. Upewnijmy się, że działa klakson i pozostałe urządzenia pojazdu, np. elektryczne lusterka, dmuchawy i klimatyzacja.
Wykonajmy jazdę próbną
Zanim udamy się na przejażdżkę, sprawdźmy poziom płynów, zwróćmy uwagę na ew. ślady wycieków i posłuchajmy jak pracuje silnik - praca jednostki napędowej powinna być równa i bez żadnych niepokojących odgłosów. Na etapie jazdy próbnej sprawdźmy działanie hamulców, w tym hamulca ręcznego, a także stan układu kierowniczego i zawieszenia pojazdu. Skrzypienie i nietypowe stuki podczas ruszania lub jazdy nie zwiastują nic dobrego i mogą świadczyć m.in. o zużyciu amortyzatorów lub przegubów - podają specjaliści największego w Polsce sklepu motoryzacyjnego iParts.pl.
Poprośmy o umowę
Auto jest sprawne i jesteśmy zdecydowani, by je kupić. Poprośmy zatem sprzedawcę o umowę kupna-sprzedaży (w dwóch, jednakowych egzemplarzach - kopia dla nas i oryginał dla sprzedawcy). Przed złożeniem podpisu, upewnijmy się, że zapoznaliśmy się z umową, by po fakcie nie okazało się, że jest ona dla nas niekorzystna. Po podpisaniu umowy powinniśmy otrzymać dowód rejestracyjny, kartę pojazdu i polisę OC.
Nie ufajmy zapewnieniom
Podrabianie książek serwisowych to powszechnie stosowana praktyka, dlatego nie powinniśmy ufać zapewnieniom sprzedającego, że wszystkie części i płyny eksploatacyjne były wymieniane regularnie. Chcąc uniknąć sytuacji, w której zaniedbania poprzedniego właściciela pojazdu odbiją się na naszym budżecie, zaraz po zakupie powinniśmy wymienić wszystkie filtry i płyny eksploatacyjne do auta i dokonać przeglądu technicznego pozostałych podzespołów.
Zakup filtrów i płynów eksploatacyjnych, ewentualnie wyeksploatowanych auto części, możemy powierzyć mechanikowi lub skorzystać z oferty internetowych sklepów motoryzacyjnych. Z reguły zaleca się opcję drugą, z prostych przyczyn - online jest taniej, wygodniej i szybciej. Ponadto dochodzi do tego pewność, że w aucie zostanie użyty wysokiej jakości i fabrycznie nowy produkt, a nie np. stary olej, którym mechanicy bardzo często zalewają silniki, lub filtry samochodowe nieznanego pochodzenia.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.