Mieszkańcy Pragi boją się o swoje domy
Mieszkańcy Pragi Północ w Warszawie protestowali w sobotę na pl. Wileńskim. Według nich konsorcjum, które buduje podziemną kolej niedostatecznie zabezpieczyło budynki przy ul. Targowej
W pikiecie uczestniczyło ok. 30 osób. Mieszkańcy przynieśli transparenty: "Metro budują. Targową rujnują!", "Ratujmy Targową".
Jak powiedział mieszkaniec tej ulicy Targowej Jakub Gawlikowski, pikietujący domagają się zaprzestania budowy metra w rejonie pl. Wileńskiego, dopóki wykonawca (konsorcjum AGP Metro Polska - red.) nie zabezpieczy w dostateczny sposób budynków. Podkreślił, że szczeliny w mieszkaniach przy ul. Targowej podczas ostatnich kilku miesięcy znacznie się powiększyły. - Mieszkańcy obawiają się o swoje życie - zaznaczył.
Niektórzy mieszkańcy mówili, że pęknięcia w mieszkaniach pojawiły się dopiero po rozpoczęciu prac związanych z budową metra. - Nie wykupiłabym mieszkania, gdyby budynek był pękający - powiedziała właścicielka mieszkania przy ul. Targowej Ewa Godun.
Zaznaczyła, że w związku z pęknięciami w mieszkaniach, z inicjatywy mieszkańców złożono do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Północ zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez konsorcjum AGP Metro Polska.
Rzecznik konsorcjum AGP Metro Polska Mateusz Witczyński zaznaczył we wtorek w rozmowie z PAP, że na trasie budowy drugiej linii metra na Pradze znajduje się 180 budynków, które były monitorowane jeszcze przed rozpoczęciem budowy i będą monitorowane w jej trakcie, a także rok po zakończeniu budowy.
Podkreślał wówczas, ze za każdym razem, gdy mieszkańcy zgłaszają uszkodzenia, zalecana jest ekspertyza, czy powstały one w związku z budową metra i jeśli uszkodzenia powstały z winy wykonawcy, naprawę szkód pokrywa AGP Metro Polska.
Według AGP Metro Polska najtrudniejszy odcinek ze względu na stan budynków znajduje się między ul. Targową a ul. Zamoyskiego. Witczyński podkreślił, że fundamenty niektórych budynków zostały już wzmocnione za pomocą tzw. przewiertów sterowanych. Poza tym na budynkach umieszczono czujniki, które dokonują pomiarów.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.