Szok na stacji metra Marymont
Miejskie zakamarki, a na ich tle człowiek owinięty w papier. I to gigantyczny. Na stacji metro Marymont odsłonięto wczoraj pracę Bartosza Mateńki
Mateńko to fotograf młodego pokolenia specjalizujący się m.in. w fotografii ulicznej. W pracy prezentowanej od poniedziałku w galerii A19 na antresoli stacji Marymont nie pokazuje obrazów podpatrzonych w Warszawie. Miastem się jednak wprost inspiruje. Jego „Szok kulturowy" to bowiem próba zmierzenia się z tematem miejskich migracji.
Praca Mateńki została wyłoniona spośród kilkunastu innych propozycji zagospodarowania przestrzeni wystawowej o długość 36 metrów. Był to piąty konkurs zorganizowany przez ASP, nowego zarządcę powstałej w 2007 r. publicznej galerii.
– Działamy tu niespełna rok. W planach na kolejne lata mamy m.in. nawiązanie współpracy z innymi miastami europejskimi i pozyskanie nowych przestrzeni do prezentacji – mówi Joanna Turek, kuratorka galerii z Instytutu Badań Przestrzeni Publicznej ASP.
Mateńko też dostrzega potencjał wystawy na stacji. – Nie ma galerii, którą co dzień odwiedzałoby tak dużo ludzi – mówi.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.