Podręcznik tanio kupię

500 – 600 zł zapłacimy w sklepie za komplet książek dla gimnazjalisty. Za podobny, tylko że używany, co najmniej połowę mniej. Ale ceny się różnią, nawet o kilka złotych na sztuce.

Wszystkie podręczniki szkolne kupujemy na początku sierpnia, by uniknąć kolejek w sklepach tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego – przyznaje Katarzyna Matusiak, mama Wojtka, tegorocznego maturzysty. – Często w księgarniach pod Warszawą.

Dlaczego? Tam jest dużo taniej. – Cały komplet książek można kupić za połowę ceny – mówi pani Katarzyna.

Porównaj ceny

Ale i w warszawskich księgarniach ceny są zróżnicowane. Sprzedawcy przyznają, że rodzice telefonicznie pytają o ceny poszczególnych podręczników.  Np. za taki sam podręcznik do historii dla klas V zapłacimy 25,90 zł albo 27,60 zł. Ceny pojedynczych książek różnią się nawet o kilka złotych.

Za komplet książek do klas I – III szkoły podstawowej zapłacimy np. w sieci księgarni Matras 230 zł, a w małej księgarni w przejściu podziemnym przy Dworcu Wileńskim o 20 zł więcej.

– Ale mam stałych klientów, asortyment dla wszystkich typów szkół i wszystkich klas. A do połowy miesiąca jest 10-

-procentowy rabat – wylicza właściciel księgarni Marek Jakubisiak. I przyznaje, że w stosunku do ubiegłego roku książki zdrożały nawet o kilkanaście procent.

– A im starsze dziecko, tym podręczniki są droższe – mówi Marcin Jaskulski, właściciel księgarni Marmag.

Za zestaw książek do gimnazjum i liceum trzeba zapłacić ok. 400 – 600 zł. Nie zawiera on jednak podręczników do nauki języków, etyki czy religii. A językowe książki są najdroższe.

– Cena jednej np. dla poziomu gimnazjalnego to koszt nawet 40 – 65 zł. Do tego oddzielnie, w podobnej cenie, są ćwiczenia – mówi pani z księgarni Matras w CH Wileńska.

– Tańsze są podręczniki używane, ale bardzo trudno kupić cały komplet, bo w porównaniu z ubiegłym rokiem wydawnictwa wprowadziły dużo zmian – tłumaczy Jaskulski. Przyznaje, że rodzice już biegają z karteczkami, na których mają wypisane tytuły podręczników i wydawnictw.

– A jest ich mnóstwo. Np. do nauczania początkowego nauczyciele mają do wyboru 22 serie wydawnicze – mówi Jaskulski.

Zajrzyj do Internetu

Kupując szkolne podręczniki, warto też zajrzeć do sieci. Używane książki zarówno do szkoły podstawowej, gimnazjum, jak i liceum np. na Allegro kosztują ok. 7 – 10 zł. Prowadzący sklepy internetowe przyznają, że mają coraz więcej klientów.

– U nas zarejestrowało się 4,5 tys. osób. Komplet używanych podręczników do gimnazjum kosztuje prawie połowę mniej niż w zwykłym sklepie, czyli 250 zł. A zakup przeciętnego kompletu do liceum to oszczędność w porównaniu ze zwykłym sklepem 230 zł – mówi Bartłomiej Bassa ze sklepu internetowego Podręczniki.edu.pl.

Także nowe książki opłaca się kupić przez Internet. Np. pakiet do nauczania początkowego dostaniemy za 195 – 210 zł.

Coraz bardziej popularny jest też skup podręczników. – Skupujemy po ok. 5 – 6 zł, w zależności od tego, w jakim są stanie, a sprzedajemy po ok. 10 – 15 zł – opowiada Jaskulski.

– Przychodzą najczęściej sami uczniowie, nawet też z początku podstawówki – mówi pracownica sklepiku na Dworcu Wileńskim. I dodaje, że cena podręcznika zależy od tego, w jakim stanie jest książka, ale też od tego, jakie jest nią zainteresowanie .

– A my większość książek dostajemy od starszych dzieci znajomych – mówi pani Małgorzata Kościelniak, mama gimnazjalistki. Zwykle nowe kupujemy tylko podręczniki do nauki języków i religii.

Do 10 września można w szkołach zgłaszać wniosek o dofinansowanie zakupu podręczników, jeśli dochód netto na osobę w rodzinie nie przekracza 351 zł. Dotyczy to dzieci klas I – III szkoły podstawowej oraz klasy III gimnazjum.

Dodaj swoją opinię