Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Bez gotówki pociągiem nie pojedziesz

Agnieszka Grotek 30-06-2011, ostatnia aktualizacja 30-06-2011 16:46

W kasach w podziemiach Dworca Centralnego nie można płacić za bilety kartą. W wielu składach TLK konduktorzy też nie mają terminali.

autor: Danuta Matloch
źródło: Fotorzepa

Chciałam pojechać do Świnoujścia. Na Dworcu Centralnym byłam 15 min przed odjazdem pociągu. Ustawiłam się w kolejce do kasy w podziemiach dworca. Kiedy stanęłam przed okienkiem, to mnie zamurowało. Zobaczyłam napis: „Płatność tylko gotówką" – opowiada ze zdziwieniem  Katarzyna Świdnicka.

Kasjerka odesłała pasażerkę do bankomatu. Ale czasu na ponowne stanie w ogonku już nie było. – Pobiegłam prosto na peron. Pociąg już na nim stał. Szybko znalazłam konduktora, który mi oznajmił, że tutaj kartą za bilet też nie zapłacę. Więc wysiadłam i czekałam trzy godziny na kolejne połączenie – denerwuje się pani Katarzyna.

Skąd takie problemy na największym dworcu kolejowym w Polsce? – W podziemiach Centralnego są kasy prowadzone przez ajentów, którzy mają około 2 proc. prowizji od sprzedanego biletu. Gdyby mieli terminale płatnicze, to ta prowizja byłaby niższa, bo część kwoty od transakcji pobierałby operator terminalu. Dlatego agenci na takie urządzenia się nie decydują – wyjaśnia Kamil Świętoń z biura prasowego PKP InterCity.

Tyle że pasażer nie wie o tym, iż kasa jest wynajmowana, bo wyglądem nie różni się ona od kas PKP InterCity.

Kasy biletowe w hali głównej Dworca Centralnego i na dworcach Zachodnim oraz Wschodnim należą wyłącznie do PKP InterCity i można tam płacić kartami.

Takie udogodnienie istnieje też we wszystkich składach InterCity. W sumie w pociągach spółki jest 400 terminali płatniczych. W większości jest to jedna maszyna na całą załogę konduktorską.

Ale już w Twoich Liniach Kolejowych kartą można płacić za bilet u konduktora tylko w nielicznych składach, głównie na najbardziej uczęszczanych trasach: Przemyśl – Wrocław oraz Wrocław – Poznań.

– Systematycznie będziemy terminale wprowadzać także na innych połączeniach – zapewnia Świętoń.

Jeśli już w trakcie jazdy okaże się, że pasażer nie ma biletu ani gotówki, to za przejazd bez biletu dostanie mandat 300 zł.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane