Straszące przejście pod ul. Beli Bartoka
Remontu przejścia podziemnego w ul. Beli Bertoka raczej w tym roku nie będzie. Urząd dzielnicy Ursynów tłumaczy, że brakuje na to pieniędzy.
O remont przejścia zabiega radna Goretta Szymańska (Nasz Ursynów).
– W ubiegłym roku mieszkańcy osiedla Okaryny zwrócili się do zarządu dzielnicy z prośbą o uporządkowanie przejścia podziemnego w ul. Beli Bartoka. Otrzymali odpowiedź, jakoby znalazł się chętny do wydzierżawienia przejścia, dokonania remontu i zamontowania oświetlenia. Minęło pięć miesięcy, a miejsce, jak straszyło mieszkańców, tak straszy. Kto i kiedy to nieszczęsne przejście? – pyta radna.
– Osoba, która na początku 2010 roku zgłosiła się do wydziału infrastruktury w celu wynajęcia tego przejścia, nie podpisała z urzędem umowy dzierżawy – tłumaczy wiceburmistrz Bittel.
Coś innego pisał pół roku temu naczelnik wydziału infrastruktury na Ursynowie Jacek Bielecki. W piśmie do Komitetu Domowego Mieszkańców Osiedla Okaryny zapewniał, że "podpisana jest umowa na dzierżawę części przejścia podziemnego w ul. Beli Bartoka. Wynajemca ma w tym miejscu wybudować pomieszczenie groty solnej i jednocześnie, zgodnie z zapisami umowy, ma dokonać remontu przejścia oraz zamontować jego oświetlenie".
Dzielnica musi więc zrobić remont sama. – Zgodnie ze wstępnym kosztorysem koszt jego remontu kształtuje się na poziomie 260 tys. zł – informuje wiceburmistrz Ursynowa Andrzej Bittel. – Ze względu na trudności budżetowe dzielnicy nie mogę w chwili obecnej zobowiązać się do remontu przejścia w roku bieżącym.
Jak na razie, dzielnica zawarła umowę z firmą sprzątającą, która raz w tygodniu ma zamiatać przejście, a trzy razy w tygodniu – sprzątać śmieci.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.