Chcą ciągów pieszych, a nie targowisk
Kupcy nie chcą, by ich przejścia podziemne były uznawane za targowiska. Domagają się od Rady Warszawy zmiany kwalifikacji przejść na ciągi handlowe. Wówczas będą płacić mniej.
Przedstawiciele spółek dzierżawiących podziemne przejścia napisali pismo do Biura Drogownictwa i Rady Warszawy, protestując przeciwko kwalifikowaniu przejść jako targowiska podziemne. – Do tej pory płaciliśmy 30 gr za mkw. dziennie. Od marca, zgodnie z uchwałą radnych, opłata wzrosła do 1 zł za mkw. dziennie. To nawet drożej niż targowiska naziemne, które płacą 55 gr – wyjaśniają przedstawiciele spółek zarządzających przejściami podziemnymi.
– Taka formuła jest dla spółek zabójcza. Sama powierzchnia handlowa stanowi jedynie 1/3 terenu przejść. A płaci się za całość – tłumaczy Zbigniew Woźniak z Warszawskich Przejść Podziemnych. Przyznaje, że jego, jako jedynego z czterech dzierżawców, podwyżka nie objęła. – Mamy jeszcze starą umowę, ważną do 2012 r. – dodaje.
Przedsiębiorcy przypominają, że i tak za części wspólne przejść podziemnych odpowiadają, utrzymują je, remontują. Złożyli skargę do Biura Rady Warszawy, wzywając do usunięcia błędu w marcowej uchwale.
– Biuro ma 30 dni na rozpatrzenie skargi. Jeśli rozstrzygnięcie nie będzie po myśli handlowców, mogą się jeszcze odwołać do WSA – wyjaśnia radna Zofia Trębicka z komisji gospodarki.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.