W paszczy smoka
Orochi, Progresja, ul. Kaliskiego 15a, bilety: 35 – 45 zł, rezerwacje: www.progresja.com, niedziela (26.03), godz. 20
Tym razem nie zapraszam do Progresji na koncert. Prędzej już na spektakl, bo to, co zobaczymy, będzie ważniejsze od muzyki. Niedzielny występ Orochi zapewni spragnionym egzotyki dawkę ostrego, japońskiego grania w atrakcyjnym wizualnie opakowaniu.
Członkowie grupy przedstawiają się jako samuraje rocka, korzystając z pseudonimów takich jak „Syn błyskawicy" czy „Zasłona nocy". Odegrają spektakl, w którym to, co tradycyjne i mityczne, spotka się z metalem oraz glamem. W roli głównej: fantazyjne fryzury, wymalowane twarze, ekscentryczne stroje...
Dziwne? Jak dla kogo. W Kraju Kwitnącej Wiśni na porządku dziennym są chociażby ludzie upodabniający się do ulubionych postaci z komiksu. Wśród masowo oglądanych filmów animowanych znajdziemy zarówno poważne pozycje obyczajowe, jak i horrory czy erotyki. Do tego dorośli nie wstydzą się gadżetów, które w Polsce z miejsca uznalibyśmy za infantylne.
Visual-kei – nurt reprezentowany przez zaproszonych na niedzielę muzyków – doskonale się w tę rzeczywistość wpisuje. Choć większość amerykańskich czy europejskich zespołów w swej zabawie wizerunkiem nie idzie aż tak daleko, nie mamy się jednak czego obawiać. Przed Orochi był w Polsce zespół Dir En Grey. I został zapamiętany jako profesjonalny, do cna oddany fanom.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.