Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Selekcja z ludzką twarzą

Robert Biskupski 23-03-2011, ostatnia aktualizacja 24-03-2011 15:51

Musimy ustalić jakieś sensowne zasady wpuszczania ludzi do klubów – twierdzi ratusz i organizuje okrągły stół z urzędnikami, właścicielami lokali i selekcjonerami.

Do wielu nocnych klubów wejść mogą jedynie wybrani
autor: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Do wielu nocnych klubów wejść mogą jedynie wybrani

Na pomysł okrągłego stołu urzędnicy wpadli po akcji, którą ratusz przeprowadził wspólnie z organizacjami pozarządowymi. Sprawdzali wówczas, czy selekcjonerzy nie dyskryminują osób o innym kolorze skóry. Okazało się, że do trzech klubów nie zostali oni wpuszczeni, mimo że biali mogli wejść bez problemu.

– Takie praktyki są niedopuszczalne – mówi pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. równego traktowania Karolina Malczyk-Rokicińska. – Postanowiliśmy więc porozmawiać z właścicielami klubów. Chcemy, by stworzone zostały jasne zasady selekcji, do których będą musiały stosować się wszystkie kluby wynajmujące lokale od miasta. Na pozostałe wpływu nie mamy.

Przeciw dyskryminacji

Ratusz chce, by selekcjonerzy nie mogli dyskryminować osób o innym kolorze skóry czy niepełnosprawnych. – Rozumiem, że poszczególne miejsca mają swoje profile, np. wielbicieli konkretnej muzyki – mówi Karolina Malczyk-Rokicińska. – Ale nie można otwierać klubu tylko dla białych albo tylko dla zdrowych.

Ratusz organizuje więc spotkanie urzędników z organizacjami pozarządowymi, selekcjonerami i właścicielami klubów. Ci pierwsi opowiedzą, czym jest dyskryminacja i jakie przepisy prawne jej zabraniają. – Potem chcemy porozmawiać na temat zasad, jakimi powinna się kierować selekcja – mówi Karolina Malczyk-Rokicińska. – Chcemy, by były one rozsądne i możliwe do zaakceptowania przez wszystkich.

Kluby chętnie przyjdą

Na spotkanie wybiera się wielu właścicieli. Chcą lobbować za tym, by zasady nie były zbyt ostre. – Idea okrągłego stołu jest świetna – mówi właściciel klubu Enklawa Marcin Twardowski. – W Polsce zarówno clubbing, jak i selekcja dopiero raczkują. Dobrze będzie wymienić doświadczenia. Wielu fanów ma też pomysł wprowadzenia jasnych zasad selekcji. – Z tym że szczegółowe przepisy kluby powinny wprowadzić same – mówi Marcin Twardowski. – Przykładowo w jednym lokalu buty sportowe są nie na miejscu, a w innym są wręcz wskazane. W jednym zarówno ratusz, jak i kluby są zgodni: dyskryminacji być nie może.

Spotkanie odbędzie się 5 kwietnia o godz. 10 w Urzędzie Dzielnicy Żoliborz przy stacji metra Plac Wilsona. Przyjść może na nie każdy zainteresowany.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane