Selekcja z ludzką twarzą
Musimy ustalić jakieś sensowne zasady wpuszczania ludzi do klubów – twierdzi ratusz i organizuje okrągły stół z urzędnikami, właścicielami lokali i selekcjonerami.
Na pomysł okrągłego stołu urzędnicy wpadli po akcji, którą ratusz przeprowadził wspólnie z organizacjami pozarządowymi. Sprawdzali wówczas, czy selekcjonerzy nie dyskryminują osób o innym kolorze skóry. Okazało się, że do trzech klubów nie zostali oni wpuszczeni, mimo że biali mogli wejść bez problemu.
– Takie praktyki są niedopuszczalne – mówi pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. równego traktowania Karolina Malczyk-Rokicińska. – Postanowiliśmy więc porozmawiać z właścicielami klubów. Chcemy, by stworzone zostały jasne zasady selekcji, do których będą musiały stosować się wszystkie kluby wynajmujące lokale od miasta. Na pozostałe wpływu nie mamy.
Przeciw dyskryminacji
Ratusz chce, by selekcjonerzy nie mogli dyskryminować osób o innym kolorze skóry czy niepełnosprawnych. – Rozumiem, że poszczególne miejsca mają swoje profile, np. wielbicieli konkretnej muzyki – mówi Karolina Malczyk-Rokicińska. – Ale nie można otwierać klubu tylko dla białych albo tylko dla zdrowych.
Ratusz organizuje więc spotkanie urzędników z organizacjami pozarządowymi, selekcjonerami i właścicielami klubów. Ci pierwsi opowiedzą, czym jest dyskryminacja i jakie przepisy prawne jej zabraniają. – Potem chcemy porozmawiać na temat zasad, jakimi powinna się kierować selekcja – mówi Karolina Malczyk-Rokicińska. – Chcemy, by były one rozsądne i możliwe do zaakceptowania przez wszystkich.
Kluby chętnie przyjdą
Na spotkanie wybiera się wielu właścicieli. Chcą lobbować za tym, by zasady nie były zbyt ostre. – Idea okrągłego stołu jest świetna – mówi właściciel klubu Enklawa Marcin Twardowski. – W Polsce zarówno clubbing, jak i selekcja dopiero raczkują. Dobrze będzie wymienić doświadczenia. Wielu fanów ma też pomysł wprowadzenia jasnych zasad selekcji. – Z tym że szczegółowe przepisy kluby powinny wprowadzić same – mówi Marcin Twardowski. – Przykładowo w jednym lokalu buty sportowe są nie na miejscu, a w innym są wręcz wskazane. W jednym zarówno ratusz, jak i kluby są zgodni: dyskryminacji być nie może.
Spotkanie odbędzie się 5 kwietnia o godz. 10 w Urzędzie Dzielnicy Żoliborz przy stacji metra Plac Wilsona. Przyjść może na nie każdy zainteresowany.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.