Ścieżka z przeszkodami
Na podjeździe z nowej ścieżki biegowej na kładkę u wlotu do Portu Praskiego pojawili się robotnicy. Będą rampy i strzałki, których żądali spacerowicze
Częściowo zniknie niedoróbka na otwartej dwa miesiące temu ścieżce spacerowej po prawej stronie Wisły. Na ekstremalnym podejściu do kładki łączącej dwie części ścieżki pojawili się już robotnicy. Zmieniają nawierzchnię, układają podjazd. Po licznych skargach pieszych i rowerzystów ratusz znalazł środki na korektę. – Na podejściu do kładki znajdowała się bardzo zniszczona kostka brukowa, którą planujemy wymienić – mówi pełnomocnik prezydent Warszawy ds. zagospodarowania nadbrzeży Wisły Marek Piwowarski. – Chcemy też dobudować rampę prowadzącą do kładki.
Jest też zła wiadomość. Schody na kładkę, które są głównym utrapieniem rowerzystów, niestety nie znikną.
– Gdybyśmy chcieli zamiast nich wstawić rampy, zjazd po nich byłby zbyt stromy – tłumaczy Marek Piwowarski. – Dlatego zdecydowaliśmy, że schody jednak pozostaną.
Pomost łączący u wlotu Portu Praskiego dwie części ścieżki, z pominięciem kładki, zainstalowano tylko na Święto Wisły 21 maja. Jak tłumaczy Piwowarski, pozostawienie go na stałe jest na razie niemożliwe, ponieważ blokuje ruch jednostek korzystających z portu.
Połączenie ścieżki kładką warszawiacy uznali za ewidentną fuszerkę na jednej z najładniejszych ścieżek spacerowych w stolicy. Prawie 10-kilometrowy szlak miasto wykonało za niewielką kwotę 100 tys. zł.
Biegacze i rowerzyści skarżą się też na brak oznaczeń na ścieżce. – Gdy dochodzi się do kładki, nie bardzo wiadomo, jak dalej iść – mówi pani Zofia z ul. Jagiellońskiej.
Ratusz obiecuje, że wkrótce oznakowania się pojawią. – Ustawimy tam drewniane tabliczki wskazujące drogę – mówi Marek Piwowarski. – Są zamówione, czekamy, aż zostaną wypalone.
Ścieżka po prawej stronie Wisły biegnie od mostu Grota-Roweckiego do Łazienkowskiego.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.