Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Maszyniści na wymarciu

Piotr Szymaniak 26-01-2011, ostatnia aktualizacja 27-01-2011 11:54

Wkrótce na długich trasach zabraknie maszynistów – alarmują kolejowi związkowcy. Średni wiek pracujących przekracza 50 lat. Odchodzą na emeryturę albo do Kolei Mazowieckich i SKM. InterCity już szuka 80.

Intercity
autor: Szymon Łaszewski
źródło: Fotorzepa
Intercity

Pięciu maszynistów z PKP InterCity już złożyło podania o przyjęcie do pracy – mówi Tadeusz Płoński ze stołecznej Szybkiej Kolei Miejskiej. – To doświadczeni ludzie, którzy nie muszą przechodzić kosztownego szkolenia. Gdy nasze pociągi zaczną jeździć na lotnisko, z otwartymi ramionami przyjmiemy kolejnych 15 – zapowiada.

Koleje Mazowieckie zatrudniły dziesięciu pomocników maszynistów z InterCity. – Dobry pomocnik bardzo szybko jest w stanie podejść do egzaminu na maszynistę bez kosztownego szkolenia – wyjaśnia Donata Nowakowska, rzeczniczka KM.

Szkolenie maszynisty trwa od 18 do 24 miesięcy. W tym czasie przewoźnik musi płacić kandydatowi pensję, nie mając z niego pożytku. Bardziej więc opłaca się zatrudnić maszynistę z uprawnieniami.

Nie chcą daleko jeździć

Dlaczego maszyniści odchodzą z InterCity? Spółka zmieniła regulamin wynagrodzeń, ryczałtując tzw. dodatek kilometrowy. – W rezultacie pensje tych, którzy jeździli na krótkich trasach, nieznacznie wzrosły. Natomiast maszynistom z Warszawy, Krakowa, Katowic i Poznania, którzy często jeździli w dalekie kursy, pensje zmniejszyły się radykalnie – tłumaczy Krzysztof Ciećka, wiceprezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce (ZZM).

O ile? Niektórym nawet o 1 – 1,2 zł (przy zarobkach 4 – 5 tys. zł). Tymczasem w SKM maszynista zarabia ponad 5 tys. brutto, a jego pensja jest stabilna. – Na kolei jest mała podstawa i wiele dodatków. U nas odwrotnie – tłumaczy Tadeusz Płoński.

Problem jest poważny, bo średnia wieku maszynisty w InterCity przekracza 50 lat. Część z nich może przejść na emeryturę w wieku 55 lat. – Pasażerowie narzekają, że pociągi dalekobieżne przyjeżdżają spóźnione. Niedługo nie przyjadą wcale, bo nie będzie miał ich kto przyprowadzić. Albo w kabinie usiądzie młody, niedoświadczony maszynista – alarmuje Leszek Miętek, szef ZZM.

Młodzi się nie garną

Wtóruje mu Zbigniew Chałas, dyrektor Zespołu Szkół im. S. Wysockiego (dawnej “kolejówki”), do której we wrześniu przyszło 60 nowych uczniów. – Sytuacja jest dramatyczna, tymczasem rodzice odradzają dzieciom ten zawód, strasząc kiepskimi perspektywami na kolei. A przecież maszyniści nie mają żadnego problemu ze znalezieniem pracy. Koleje Mazowieckie, by pozyskać kadrę, objęły patronatem całe klasy kolejowe. Zapewniają uczniom praktyki, a po szkole zatrudnienie. W InterCity sytuacja jest coraz gorsza. – W listopadzie w ramach Programu Dobrowolnych Odejść (PDO) rozstano się z grupą ok. 40-letnich maszynistów. Dostali po 25 tys. zł odprawy. Następnego dnia już pracowali u konkurencji, a InterCity miesiąc później ogłosiło nabór na maszynistów i pomocników – twierdzi Krzysztof Ciećka.

– Maszyniści, którzy odeszli ze spółki w ramach programu, posiadali uprawnienia do emerytury pomostowej lub w wyniku corocznych obowiązkowych badań utracili prawo do wykonywania pracy na stanowisku maszynisty z powodów zdrowotnych – ripostuje Małgorzata Sitkowska, rzeczniczka prasowa InterCity.

Sitkowska przyznaje, że spółka planuje zatrudnić w 2011 roku do 80 maszynistów, w tym również pomocników, ale zapewnia, że realizowanie rozkładu nie jest zagrożone.

Jednak od 1 marca spółka planuje ograniczyć liczbę połączeń. Według przewoźnika, z powodu braków taborowych.

– Dyskutujemy nad zmniejszeniem częstotliwości kursowania 29 pociągów. Ale podkreślam: nie jest to spowodowane brakiem maszynistów – podkreśla Sitkowska.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane