Na paradzie mile widziana Młodzież Wszechpolska

Nasze święto nie powinno dzielić, lecz łączyć – mówią organizatorzy parady i proszą o patronat prezydent Warszawy.

Parada odbędzie się 11 czerwca 2011 r. – Liczymy, że prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz obejmie patronatem imprezę i nie będzie skandalu jak w zeszłym roku podczas Euro Pride – mówił wczoraj na antresoli kawiarni Między Nami Łukasz Pałucki, członek komitetu organizującego Paradę Równości 2011. W ubiegłym roku pani prezydent odmówiła patronatu nad imprezą.

– Zaraz po naszej paradzie odbyła się Parada Labradorów. I pani prezydent objęła patronatem paradę psów, a naszej nie chciała – dodaje Pałucki. Przybliżył on też, jak będą wyglądały tegoroczna parada i imprezy towarzyszące. – Zapewne przejdziemy przez centrum, będziemy pod Sejmem, a zakończymy przemarsz dużym koncertem – mówi.

Imprezy podzielono na trzy nurty: naukowy, muzyczny i kulturalny. Na czele komitetu naukowego stanął dr Jacek Kochanowski, socjolog z UW. Tomasz Bączkowski, prezes Fundacji Równości, który organizował do tej pory parady, zapytany, czy będzie przygotowywał tegoroczną, powiedział, że nie. – Jeśli nie jest to znana organizacja, tylko komitet, to trudno jest znaleźć pieniądze na paradę. To nie jest tania impreza, kosztuje 200 tys. zł. Komitet już wysłał zaproszenia do dużych organizacji gejowskich takich jak np. Lambda Warszawa i te się nie zgłosiły. Poza tym jednym z organizatorów tegorocznej imprezy jest Szymon Niemiec, który jest księdzem założonego przez siebie kościoła. To nie jest poważne – tłumaczy Bączkowski.

Wczoraj komitet na paradę zaprosił wszechpolaków pod warunkiem, że nie będą głosić homofobicznych haseł. – To niedorzeczność. Na pewno nie skorzystamy. Ale będziemy protestować przeciwko paradzie – powiedział Jakub Siemiątkowski, szef mazowieckiej MW.

Dodaj swoją opinię