Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Weekend kontra S8 i tunel

Konrad Majszyk 10-01-2011, ostatnia aktualizacja 11-01-2011 12:14

Trasa S8, wiadukt na Cybernetyki i tunel przy Dworcu Gdańskim miały być otwarte w 2010 roku. Ale odbiory trwają. – Zawinił „długi weekend” między Wigilią i Trzech Króli – usłyszeliśmy.

W sobotę pługi odśnieżyły 10,5 km trasy S8. To wstęp do rychłego otwarcia – mówi dyr. kontraktu Włodzimierz Bilski. – Mam nadzieję, że pozwolenie na użytkowanie dostaniemy w ciągu kilku dni. Dlaczego tyle to trwało? Długi weekend między Wigilią i Trzech Króli się do tego nie przysłużył.

Poślizg na ekspresówce

Wczoraj drogowcy sprawdzali ostatnie z potężnych 46 przepompowni wzdłuż S8. Dzisiaj czekają ich odbiory ekranów akustycznych, a jutro – oświetlenia i zjazdów. Trasa S8 między Konotopą i ul. Powązkowską za 2,1 mld zł będzie ułatwieniem dla wyjeżdżających w stronę Poznania. Drogowcy od kilku tygodni uzupełniają dokumentację geodezyjną dla wojewódzkiego nadzoru budowlanego.

– Zobowiązaliśmy Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad do uzupełnienia dokumentów 15 grudnia, ale do dziś ich nie mamy – mówi dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego Jaromir Grabowski. – Kiedy je otrzymamy, potrzebujemy dwóch dni na wydanie pozwolenia na użytkowanie trasy – zapewnia.

Dlaczego wykonawca tak zwleka z dostarczeniem operatu geodezyjnego? Jak usłyszeliśmy nieoficjalnie, między 24 grudnia i 9 stycznia żadna instytucja w Polsce nie działała na 100 proc., jak trzeba.

Najdłuższy „weekend” w Europie to też jedna z przyczyn, z powodu których opóźnia się otwarcie 170-metrowego przejścia podziemnego, mającego połączyć ul. Zajączka ze stacją metra Dw. Gdański i PKP Warszawa Gdańska oraz z ul. Słomińskiego. To miał być „prezent gwiazdkowy dla pasażerów” – tak obiecywali w ubiegłym roku kolejarze.

– Wykonawca przekazał nam obiekt na początku grudnia. Potem weszliśmy w okres Bożego Narodzenia i Trzech Króli, co nie sprzyja odbiorom – przyznaje Robert Kuczyński z PKP Polskie Linie Kolejowe.

W przypadku tej inwestycji PKP PLK i Zarząd Transportu Miejskiego nawet nie wystąpiły o pozwolenie na użytkowanie. Powód – zastrzeżenia strażaków, którym nie spodobał się m.in. brak zawrotki na drodze pożarowego do tunelu. Kolejarze twierdzą, że do uwag się zastosowali, ale zanosi się na spór interpretacyjny. Bo droga dla strażaków kończy się na... budowanym wiadukcie obok Dw. Gdańskiego. Kolejarze twierdzą, że da się zawrócić. Straż pożarna mówi, że nie. Kiedy otwarcie tunelu ? Nie wiadomo.

Andersa na wiosnę?

Wiadukt na Andersa obok Dworca Gdańskiego – pierwszy z budowanych trzech – też jest opóźniony. Kierowcy mieli tędy jeździć już w październiku ubiegłego roku. Nie udało się.– Wykonawca nie może układać nawierzchni przy takiej pogodzie. W tej sytuacji nie można wykluczyć, że otwarcie wiaduktu odbędzie się wiosną – mówi rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Małgorzata Gajewska.

Z powodu procedur – rozpoczętych przed „długim weekendem” – opóźnia się dopuszczenie do ruchu połowy wiaduktu łączącego ul. Cybernetyki i 17 Stycznia. Ratusz obiecywał, że stanie się to przed sylwestrem. Dopiero teraz jest szansa na przyspieszenie. Jak zapowiada Małgorzata Gajewska ze ZMID, w tym tygodniu drogowcy uzupełnią dokumenty dla powiatowego nadzoru budowlanego. Otwarcie najwcześniej w przyszłym tygodniu.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane