Proszę słuchać komunikatów
Opóźnienia, chaos i dezorientacja na stołecznych dworcach. Nowy rozkład jazdy i zima utrudniły pasażerom dotarcie do pracy. Jednak niektórym rozkład się podoba.
Podróżni jeszcze nie zdążyli się zapoznać z nowym rozkładem jazdy, a dodatkowe utrudnienia w poniedziałkowy ranek spowodowały śnieg i wypadki.
Pasażerowie na Dworcu Śródmieście skarżyli się, że co drugi pociąg przyjeżdża 10 – 40 minut później. Bałagan wzmagała informacja podawana przez megafon.
– Słyszę, że podjeżdża pociąg do Otwocka, a gdy spiker powtarza komunikat, staje się on pociągiem do Sulejówka – mówi pan Rafał, który czekał rano na Dworcu Śródmieście.
Opóźnienia spowodował wypadek. Na trasie Kolei Mazowieckich, na stacji Ursus, około godz. 7 rano mężczyzna, który biegł na pociąg do Dęblina, poślizgnął się i wpadł między peron a wagon. – Wypadek na szczęście nie był śmiertelny, ale ruch pociągów trzeba było wstrzymać i były opóźnienia do 15 min – wyjaśnia Donata Nowakowska, rzeczniczka KM. – Wszystko to w godzinach porannego szczytu, na obleganej trasie skierniewickiej, stąd utrudnienia dla pasażerów – dodaje. Powody do zdenerwowania mieli też odjeżdżający z Dworca Centralnego pociągami InterCity.
– Jestem zmarznięty i zły – mówi Paweł Mitraszewski, pasażer wybierający się do Berlina. – Pociąg już ma 120 min opóźnienia z powodu awarii lokomotywy. Po półtorej godzinie pasażerowie zostali zaproszeni do strefy VIP-ów, ale tam nie ma megafonów.
– Tablica z odjazdami pociągów jest w strefie VIP, obok telewizorów – zapewnia Beata Czemerajda z PKP InterCity. – Może pasażer jej nie zauważył.
Zapewnia też, że problemy nie wynikały z wprowadzenia nowego rozkładu, tylko były spowodowane kłopotami z taborem na stacji Grochów. Trzeba było wymienić kilka wagonów i lokomotyw. Najbardziej na Centralnym denerwowała podróżnych pusta tablica z odjazdami pociągów, nieczynna w związku z remontem dworca.
Z powodu zmiany rozkładu jazdy liczba wejść na stronę internetową PKP była tak duża, że trudno było ją otworzyć. Problemem okazywało się też uzyskanie jednoznacznej informacji na miejscu. Co prawda na Dworcu Centralnym pojawiło się polowe stanowisko informacyjne (dwie ławki, jeden pracownik z laptopem na kolanach, drugi z płachtą rozkładu jazdy), ale pasażerowie skarżyli się, że na koniec nieodmiennie słyszeli od kolejarzy: „Proszę słuchać komunikatów, bo perony mogą zostać zmienione”. – Co innego podawane jest na stronie internetowej, a co innego można przeczytać na rozkładach wiszących na stacjach – mówi też Dariusz Jagoda, który fotografował rozkład komórką na Dworcu Wschodnim.
Według Internetu, pociąg z Piaseczna miał odjeżdżać o godz. 8.16, a według rozkładu na stacji o 8.19.
Zdarzają się jednak pasażerowie zadowoleni. Na linii otwockiej przybyło kilka wygodnych kursów Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich. – Mieszkam w Falenicy i widzę, że rano pociągi mają kursować częściej. Później będę też mógł wrócić do domu – mówi pan Michał. – A nocna SKM-ka jest super: w weekendy i przed każdym świętem mogę bawić się do godz. 1.30, będę też miał pociąg nocą w Nowy Rok. Co prawda w poniedziałek rano były opóźnienia z powodu śniegu, ale sam nowy rozkład wygląda dobrze.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.