Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

S8 już gotowa. Gdzie A2?

Konrad Majszyk 09-12-2010, ostatnia aktualizacja 10-12-2010 21:04

W przyszłym tygodniu drogowcy planują otworzyć drogę ekspresową od Trasy AK do miejscowości Mory. Czemu nie do Konotopy? Zamiast autostrady A2 rośnie tam kapusta.

Trasa S8 konotopa – Powązkowska to pierwszy odcinek obwodnicy ekspresowej. Trasa S8 zaczyna się w Konotopie, dokąd w maju 2012 roku ma dotrzeć autostrada A2 ze Strykowa pod Łodzią. Dalej biegnie przez Jawczyce, Mory, Chrzanów, Blizne Łaszczyńskiego, Górce i ogródki działkowe w rejonie ul. Dywizjonu 303 oraz dalej obok Lasku na Kole włączy się w Trasę AK na skomplikowanym węźle drogowym Prymasa Tysiąclecia.
źródło: Życie Warszawy
Trasa S8 konotopa – Powązkowska to pierwszy odcinek obwodnicy ekspresowej. Trasa S8 zaczyna się w Konotopie, dokąd w maju 2012 roku ma dotrzeć autostrada A2 ze Strykowa pod Łodzią. Dalej biegnie przez Jawczyce, Mory, Chrzanów, Blizne Łaszczyńskiego, Górce i ogródki działkowe w rejonie ul. Dywizjonu 303 oraz dalej obok Lasku na Kole włączy się w Trasę AK na skomplikowanym węźle drogowym Prymasa Tysiąclecia.

Nowa trasa przyda się na razie wyjeżdżającym w stronę Sochaczewa i Poznania. Umożliwi szybszy wyjazd do Marek i Białegostoku (utkniemy dopiero na modernizowanej Trasie Toruńskiej).

To najdroższa trasa ekspresowa w Polsce. Za 10,4 km podatnicy zapłacili 2 mld 149 mln zł. Wychodzi ponad 206 mln zł za kilometr! Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wystąpiła wczoraj do nadzoru budowlanego z wnioskiem o pozwolenie na użytkowanie.

Stu inżynierów na trasie

Na budowę konsorcjum Budimeksu, Strabagu, Mostostalu Warszawa i Warbudu dostało 27 miesięcy. W umowie zapisano, że trasa ma zostać otwarta do 15 grudnia, czyli już w najbliższą środę. – Staramy się, żeby trasa została otwarta w przyszłym tygodniu – mówi rzeczniczka mazowieckiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Małgorzata Tarnowska. – Trwają testy sygnalizacji.

Z oznakowaniem poziomym zdążyliśmy, zanim przyszła zima. Teraz przed otwarciem trzeba jeszcze odśnieżyć – mówi dyr. kontraktu Włodzimierz Bilski. – To moja największa inwestycja. W czasie spiętrzenia prac w ubiegłym roku na budowie pracowało 1200 osób jednocześnie, w tym 100 inżynierów.

Na razie z trasy S8 będzie można zjechać w trzech nowych miejscach: na gmatwaninie estakad przy Lasku na Kole, czyli węźle bezkolizyjnym Prymasa Tysiąclecia; na tzw. węźle zespolonym ul. Warszawskiej (przedłużenie Górczewskiej) i Lazurowej; na węźle Mory z drogą krajową nr 2, czyli Trasą Poznańską.

W Morach znajdzie się ostatni zjazd i będzie możliwość zawrotki. Dalej staną betonowe zapory, które mają zniechęcić miłośników nielegalnych rajdów. Docelowo trasą S8 da się dojechać do Konotopy, która dotychczas słynęła na Mazowszu jako... lokalny ośrodek zakładów kiszenia kapusty. Węzłem drogowym stanie się dopiero w 2012 roku, kiedy dotrze tu spod Łodzi autostrada A2.

Jedna czwarta długości otwieranej trasy S8 znajduje się poniżej poziomu wód gruntowych. To dlatego powstało 46 przepompowni wody, w tym osiem wielkości czteropiętrowych bloków (częściowo ukrytych pod ziemią) – np. przy ul. Radiowej, Lazurowej, Powstańców Śląskich i Warszawskiej. Narzekają mieszkańcy Bemowa, bo trasa miała biec obok osiedli w „głębokim wykopie” – od trzech do sześciu metrów. Tymczasem w kilku miejscach zagłębiona jest tylko na 1,6 m.

Dopiero pół obwodnicy

To pierwszy element obwodnicy ekspresowej. Trwa budowa trzech kolejnych, które mają być gotowe do Euro 2012: grecki J&P Avax modernizuje za 999 mln zł Trasę Toruńską między Modlińską i Markami, niemiecki Bilfinger-Berger buduje warty 908 mln zł fragment południowej obwodnicy z Konotopy do Lotniska Chopina, a austriacki Teerag Asdag za 1 mld 294 mln zł buduje tzw. elkę, czyli fragment Trasy N-S i południowej obwodnicy – w kształcie litery L – między Marynarską, Lotniskiem Chopina i Puławską. To wciąż zaledwie połowa obwodnicy ekspresowej. Budowa kolejnych odcinków jest pod znakiem zapytania.

Brakuje trasy S2 przez Ursynów, od Puławskiej do szosy lubelskiej. W ramach tej inwestycji mają powstać dwukilometrowy tunel pod ul. Płaskowickiej, most przez Wisłę i estakady nad Mazowieckim Parkiem Krajobrazowym. Szacowany koszt to aż 5 mld zł. Inwestycja budzi ogromne protesty. GDDKiA czeka na decyzję środowiskową.

Dla wschodniej obwodnicy Warszawy wojewódzki sąd administracyjny unieważnił decyzję środowiskową dotyczącą odcinka między Rembertowem i Zakrętem. To cios w potrzebną Warszawie inwestycję, która powstanie najwcześniej w 2017 roku. Na dodatek GDDKiA nie wie, co robić dalej. – Konsultujemy z prawnikami, jakie działania w sprawie wschodniej obwodnicy podjąć. W grę wchodzą złożenie skargi kasacyjnej, projektowanie bez spornego odcinka albo uchylenie jej całkiem i złożenie wniosku od nowa – mówi Małgorzata Tarnowska z GDDKiA.

Wciąż nie ma umowy z wykonawcą na odcinek wylotówki na Kraków i Katowice, między Al. Jerozolimskimi a Opaczą, który połączy się z obwodnicą. W budżecie GDDKiA brakuje 253 mln zł na ten kontrakt.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane