Wałęsa: to nieopisana strata
- To był wybitny człowiek, wyjątkowa postać - tak zmarłego w piątek Marka Edelmana - ostatniego przywódcy powstania w warszawskim getcie, uczestnika powstania warszawskiego, po wojnie wybitnego kardiologa i działacza opozycji demokratycznej w PRL - wspomina Lech Wałęsa.
- Żadne słowa nie wystarczą, aby opisać tę stratę. Będzie nam go bardzo brakowało. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie - powiedział Lech Wałęsa, który przebywa we Włoszech.
Marek Edelman zmarł w piątek wieczorem w wieku 87 lat. Zmarł w domu, wśród przyjaciół, bliskich ludzi - powiedziała Paula Sawicka, z której rodziną Edelman mieszkał przez ostatnie dwa lata.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.