Urzędnicy migają w pracy

Osoby niesłyszące będą miały mniej problemów z załatwieniem spraw w stołecznych urzędach. Ruszył trzeci kurs języka migowego dla urzędników.

autor: Jerzy Dudek

źródło: Fotorzepa

Ten gest oznacza „podanie” lub „wniosek”

+zobacz więcej

• Coraz więcej urzędników miga w pracy

Szkolenie potrwa do połowy grudnia. Weźmie w nim udział 30 osób, które podstawy języka migowego poznały już wcześniej.

W kursie będą uczestniczyć m.in. pracownicy dzielnicowych Wydziałów Obsługi Mieszkańców, delegatur Biura Administracji i Spraw Obywatelskich, ośrodków pomocy społecznej, policji, Warszawskiego Centrum Pomocy Rodzinie.

Zajęcia prowadzą wykwalifikowani wykładowcy poleceni przez Polski Związek Głuchych. Od 2005 r. przeszkolono 160 urzędników.

W każdej dzielnicy jest już pracownik, który porozumie się z niesłyszącym. W Wydziale Obsługi Mieszkańców na Bemowie po kursie języka migowego jest Grażyna Zbyszyńska. Prezentuje, jak pokazać „dzień dobry”, „dziękuję”, „proszę” i „do widzenia”. – Poznaliśmy podstawowe zwroty i znaki szczególnie potrzebne w urzędzie, np. dla słów „wniosek” czy „podanie” – mówi Zbyszyńska. – Nauka nie jest tak łatwa dla nas jak dla osób niesłyszących od urodzenia, ale podstawy można opanować. Osoby niesłyszące zwykle przychodzą załatwić sprawy w urzędzie z kimś z rodziny, kto tłumaczy język migowy.

– To dobrze, że są organizowane takie szkolenia, niesłyszący petenci będą mogli niedługo bez pośrednika porozumieć się z urzędnikiem czy strażnikiem miejskim – uważa Zbyszyńska.

W Warszawie mieszka ok. 2 tys. osób niesłyszących zarejestrowanych w Polskim Związku Głuchych. Słabosłyszących jest jeszcze więcej, bo 2,5 tys. osób. Trzy czwarte z nich posługuje się językiem migowym.

Dodaj swoją opinię