Do Polski za chlebem
W stolicy i na Mazowszu pracuje coraz więcej cudzoziemców. Poszukiwani są kierownicy i wykwalifikowani robotnicy.
Tylko od początku tego roku Mazowiecki Urząd Pracy wydał ponad 8 tysięcy pozwoleń na pracę dla obywateli innych państw.
A według prognoz, do grudnia legalną pracę w stolicy podejmie nawet 20 tysięcy. To ponad 7 tysięcy więcej niż w roku ubiegłym.
– Potrzeby rynku pracy ciągle rosną. Stąd coraz więcej pracodawców poszukuje pracowników za granicą – wyjaśnia Wiesława Lipińska z Wojewódzkiego Urzędu Pracy. – Wynika to m.in. z tego, że obniżyły się jednorazowe opłaty za zatrudnianie cudzoziemców. Wcześniej było to ok. 900 zł, teraz tylko 200 zł. Na pewno przez to zmniejsza się szara strefa – dodaje. Kogo szukają pracodawcy? W stolicy pracuje coraz więcej zagranicznej kadry kierowniczej, doradców i ekspertów różnych dziedzin. W dużej mierze jest to związane z dynamicznym rozwojem spółek deweloperskich, sieci handlowych, firm informatycznych. W ubiegłym roku „białym kołnierzykom” wydano 4 tys. pozwoleń na pracę, a od stycznia do maja 2008 r. było to już ponad 3,2 tys.
Ponad jedną piątą zatrudnionych u nas obcokrajowców stanowią wykwalifikowani, budowlańcy i handlowcy. W tych sektorach wciąż jednak brakuje rąk do pracy.
Najwięcej zagranicznej kadry napływa z Europy (45 proc.) i Azji (43 proc.). Chociaż pracowników przybywa, to na rynku wciąż są poszukiwani.– Jest za mało wykwalifikowanych lektorów – mówi metodyk Magda Kidybińska ze szkoły językowej Equals. – Z moich obserwacji wynika, że pojawia się u nas też coraz więcej zagranicznych prawników i lekarzy– stwierdza.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.