Zapas kart miejskich aż do... 2047 roku
Zarząd Transportu Miejskiego chce kupić 800 tys. kart miejskich, mimo że zapowiadał ograniczenie liczby wydawanych plastików. Jeśli transakcja dojdzie do skutku, będzie miał rezerwę kart na 37 lat.
Ogłoszony przez ZTM przetarg nieograniczony dotyczy 800 tys. sztuk tzw. kart zbliżeniowych dla komunikacji miejskiej. Termin otwarcia ofert to 8 listopada.
To zaskakujący zakup, bo przy okazji wprowadzenia obowiązku kodowania imiennych biletów 30- i 90-dniowych na kartach ze zdjęciem – czyli tzw. personalizacji – ZTM tłumaczył, że to pozwoli ograniczyć liczbę wydawanych kart.
1800 - biletów 30- i 90-dniowych na okaziciela sprzedaje miesięcznie ZTM
Rzecznik ZTM Igor Krajnow wyjaśniał nam w październiku ubiegłego roku, że już czas nauczyć pasażerów „szanowania“ kart miejskich. Jak wyliczyli urzędnicy, ZTM wydawał wtedy na nowe karty miejskie 1,2 mln zł rocznie, bo pasażerowie wyrzucali stare. Po co więc nowy zakup?
– Mimo obowiązku personalizacji wciąż potrzebujemy kart zbliżeniowych. Można na nich przecież kodować bilety 30- i 90-dniowe na okaziciela, bez zdjęcia – mówi rzecznik ZTM Igor Krajnow.
Ile biletów 30- i 90-dniowych na okaziciela sprzedaje ZTM? Miesięcznie jest to niespełna tysiąc biletów 30-dniowych i niecałe 800 90-dniowych. Jeśli przeliczyć to na 800 tys. zamówionych kart, ZTM zgromadzi zapas na 37 lat.
Największe szanse na wygraną w rekordowym przetargu na karty ma Syntax, który jest ich dotychczasowym dostawcą do ZTM.
Urzędnicy tłumaczą, że karty będą jednostronnie drukowane, czyli mogą też posłużyć do personalizacji (z drugiej strony da się umieścić zdjęcie pasażera). Tymczasem od początku personalizacji ZTM wydał ok. 835 tys. kart ze zdjęciem. Jak twierdzili urzędnicy, Warszawa i okolice są już nimi nasycone.
Fundacja Panoptykon bez skutku walczyła o uchwałę anulującą obowiązek personalizacji biletów 30- i 90-dniowych. Według fundacji, ZTM dostał w ręce narzędzie do inwigilowania pasażerów. Ratusz przeforsował jednak zmianę, tłumacząc ją m.in. oszczędnościami na kartach miejskich.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.