Szaleństwo gwarantowane

Gdy pyta się znajomych, dlaczego na narty jeżdżą tylko do Austrii, odpowiadają krótko: Tam po prostu zawsze jest śnieg, dobre trasy i nie ma kolejek do wyciągów.

Austria słynie że wspaniałych tras narciarskich. W zasadzie każdy region tego kraju stara się przyciągnąć fanów białego szaleństwa, kusząc ich również innymi atrakcjami.

Dla większości kurortów sezon rozpoczyna się na początku grudnia. Ale nie w dolinie Ötztal, uważanej za najpiękniejszy zakątek Tyrolu. Tutaj sezon trwa już od końca października.

Rodzinny wypoczynek

W najniższej części doliny znajduje się miejscowość Ötz.

– Miejsce to przygotowane jest z myślą o całych rodzinach. Rodzice mogą szusować po stokach, a w tym czasie ich pociecha pod fachowym okiem instruktorów, również polskojęzycznych, będzie uczyć się jeździć na nartach. Dla maluchów do lat sześciu lekcje są bezpłatne – wyjaśnia Carmen Fender, reprezentująca dolinę Ötztal.

W styczniu w miejscowości Langenfeld odbędą się coroczne zawody psich zaprzęgów. Tutaj też znajduje się bajkowa terma Aqua Dome z widokiem na szczyty. Zajmuje powierzchnię 50 tys. mkw., na której mieszczą się wszelkie atrakcje wodne, sportowe oraz spa z niespodziankami również dla najmłodszych.

Raj dla narciarzy

Ci, którzy nie mają jeszcze dzieci, a szukają narciarskiego szaleństwa, powinni przyjechać do Sölden, gdzie znajduje się 146 km tras i 34 wyciągi. W tym sezonie na turystów czeka wiele nowych atrakcji. W Giggijoch w Sölden w sezonie otwarty będzie nowy, jedyny taki w Tyrolu, ośmioosobowy wyciąg krzesełkowy. Tam również, kiedy zmęczymy się jazdą, będziemy mogli usiąść w nowej Tyrolskiej Tawernie, która została specjalnie przygotowana dla narciarzy.

To właśnie w Sölden otwarto najwcześniej w tym roku zimowy sezon i tu 24 kwietnia przyszłego roku zostanie on zamknięty tradycyjnym wielkim spektaklem plenerowym – „Hannibal”, prezentującym historyczne przejście Hannibala przez Alpy.

Ponadto Sölden może się poszczycić jedynymi w swoim rodzaju dwoma terenami lodowcowymi i trzema trzytysięcznikami: Gaislachkogl (3058m), Tiefenbachkogl (3309m) i Schwarze Schneid (3370m) połączonymi kolejkami „Big 3“. Na każdym ze szczytów znajdują się wspaniałe i nietypowe platformy widokowe, umożliwiające rozkoszowanie się pięknymi widokami Alp. Zaprojektował je profesor Peter Schuck z Monachium.

Równie imponujące widoki czekają turystów na platformie na Schwarze Schneid, 120 m powyżej stacji kolejki linowej. Kolejną atrakcją jest 170-metrowej długości lodowa rynna, którą może bez przeszkód przejechać ratrak. Ze Schwarze Schneid do Sölden prowadzi liczącą 12,8 km trasa zjazdowa. Różnica spadku terenu na tej trasie wynosi 1873 m.

Metrem na narty

Praktycznie każdy ośrodek narciarski w Austrii ma również specjalną ofertę dla najmłodszych. Fachowa opieka, nauka jazdy na nartach. Najwięcej uciech z całymi śnieżnymi wioskami dla dzieci znajdziemy w Tyrolu, a konkretnie w regionie tworzonym przez trzy wioski: Serfaust, Fiss i Ladis. Samochodem dojedziemy do Serfaust, a dalej będziemy poruszać się… metrem. Tak, tak. Austria ma dwa metra: jedno w Wiedniu, a drugie właśnie w Tyrolu. To najmniejsze, najkrótsze i najwyżej położone metro. Liczy zaledwie 1,4 km, ma cztery stacje i jest bezpłatne.Cały region to 185 km tras zjazdowych. Od grudnia do kwietnia mamy gwarancję, że znajdziemy tam śnieg, ale przede wszystkim zimowy raj odkryją tutaj najmłodsi.

Zimowy raj w Serfaus nazywa się „Kinderschneealm“ i leży przy stacji pośredniej kolejki Komperdellbahn. W Fiss kraina „Bertas Kinderland“ mieści się przy stacji pośredniej kolejki Sonnenbahn. 250 instruktorów wyjaśnia dzieciom w ich języku, na czym polega jazda na nartach i snowboardzie. Stosowana przez nich metoda nazywa się „łagodne narodziny”. W wioskach dziecięcych znajdziemy wyciągi taśmowe, Las Dinozaurów, Baśniową Wioskę, Wioskę Indian, wesoły tor saneczkowy, odcinki z pomiarem czasu i slalomem, wieżę wspinaczkową… Można długo wymieniać.

Na dorosłych czekają plenerowe spektakle i widowiska. We wtorki pokaz „Nightflow 2009”. Ponad 165 statystów i techników, dziesięć ratraków, Fisser Flieger i nowa huśtawka Skyswing zostaną wciągnięci do inscenizacji pojedynku gigantów na stoku pod hasłem „Góra żyje“. Kostiumy, muzyka, widowiskowe efekty i perfekcyjnie wykonane przez szkółkę narciarską Fiss-Ladis układy złożą się na porywający show, zakończony gigantycznym pokazem sztucznych ogni.

W środy też nie warto kłaść się wcześnie spać, żeby nie przegapić „Snow & Adventure Show” z największym w Europie pokazem laserowym na powietrzu. Poskramianie ognia, akrobacje w wykonaniu siłaczy i artystów na linach, karkołomne skoki na wszelkich możliwych sprzętach sportowych wzbudzą zachwyt wśród widzów. Z okazji 75. jubileuszu szkółki narciarskiej Serfaus instruktorzy pokażą, jak na przestrzeni lat zmieniała się technika jazdy. Parada ratraków i kolorowe sztuczne ognie uwieńczą występy wieczoru.

W czwartki przyjdzie czas na „Magic Lapis”, niesamowity multimedialny pokaz nad stawem w twierdzy w Ladis. To podróż ukazująca historyczne i współczesne postacie, wyświetlaną na ośmiometrowym ekranie w technice High Definition. Na koniec rozbłysną fajerwerki oświetlając stare mury twierdzy Laudegg.

Zimowe nocne rozrywki wystartują 12 grudnia podczas Adventure Night, Nightflow rozpocznie się 23 grudnia, a „Magic Lapis” w dniu 25 grudnia.

Kobiece Ski amade

Austriacy z różnych regionów starają się nie oferować wszystkiego, ale zaczęli się specjalizować i nastawiać na konkretnych turystów. Tak jest w Ski amade. To pięć regionów narciarskich Salzburger Sportwelt, Schladming-Dachstein, Gastein, Hochkönig i Grossarltal – położonych na południe od Salzburga. Wystarczy godzina jazdy samochodem z tego miasta, aby znaleźć się w sercu Ski amade, gdzie na narciarzy czeka pięć ośrodków narciarskich z 270 wyciągami i 860 km najróżniejszych tras. Na wszystkie ośrodki wystarczy mieć jeden karnet. Sześciodniowy dla osoby dorosłej kosztuje 189 euro, dla dzieci 98 euro. Region ten ma ciekawą ofertę dla pań. To tzw. Ladies Week, ale to dopiero od 21 do 28 marca przyszłego roku. Wybrane obiekty zakwaterowania wręczają paniom rezerwującym siedem noclegów prezent w postaci sześciodniowego karnetu. Ale na tym nie koniec atrakcji: pakiet Ladies Week obejmuje dzień bezpłatnego testowania nart oraz dzień jazdy z instruktorem przewodnikiem.

Pakiet dostępny jest we wszystkich pięciu ośrodkach Ski amade i kosztuje od 404 euro (od osoby w dwuosobowym pokoju w hotelu czterogwiazdkowym z dwoma posiłkami).

Ciekawą propozycją jest „B&B+Ski”. Zawiera siedem noclegów ze śniadaniem w kwaterze prywatnej ze specjalnym certyfikatem jakości. Do tego dochodzi karnet narciarski na sześć dni. Pakiet „B&B+Ski” w pokoju dwuosobowym kosztuje od osoby 307 euro.

Do Austrii z roku na rok jeździ coraz więcej Polaków. Stąd w narciarskich kurortach znajdziemy również informacje po polsku. Spotkamy instruktorów i przewodników, którzy w naszym języku przekażą nam wszelkie informacje i nauczą sztuki jazdy na nartach.

Wiedza w Internecie

Zainteresowani zimowym pobytem w Austrii wszelkie informacje o regionach i kraju, a także rezerwacji, znajdą na wielu stronach, również w języku polskim. Zdobędziemy tam informacje o opadach śniegu oraz o miejscach, gdzie można spędzić miło wieczór.