Dziur w dachu Platini nie zauważył
Warszawa – podobnie jak inne miasta gospodarze – jest dobrze przygotowana na mistrzostwa – ocenił wczoraj podczas wizyty w naszym mieście prezydent UEFA Michel Platini.
To nie jest boisko, przecież jeszcze nie ma murawy – żartował Platini podczas wizyty na Stadionie Narodowym.
– We Wrocławiu strzeliłem dwie bramki, a tu co? Chociaż bardzo chcę, to nie ma jak...
Prace przy budowie płyty boiska bowiem cały czas trwają, a ściślej mówiąc, powinny trwać. Platini mógł tego nie zauważyć, ponieważ przytłaczająca większość budowlańców zrobiła sobie przerwę i przyszła robić znanemu piłkarzowi zdjęcia.
Z kolei wśród dziennikarzy poruszenie wywołał deszcz, który zaczął padać podczas wizyty prezydenta UEFA. Bo lało nie tylko na zewnątrz, ale również wewnątrz stadionu i zalało trybuny. – W membranie dachu są otwory techniczne, które zostaną zaklejone, gdy skończy się budowa – uspokajał prezes Narodowego Centrum Sportu Rafał Kapler.
Michel Platini nie zwracał uwagi na drobne usterki i komplementował władze miasta.
– Widzę tu bardzo ładny stadion, na bardzo dobrą ocenę zasługują też prace przy budowie infrastruktury – mówił. – Po obejrzeniu Warszawy i innych miast mogę spokojnie powiedzieć, że organizacja Euro 2012 w Polsce nie jest zagrożona.
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz pochwaliła się, że przygotowania już są zaawansowane.
– Trwają prace przy zagospodarowaniu otoczenia Stadionu Narodowego, przygotowaliśmy szpitale i punkty medyczne, nie będzie też problemu z transportem – wyliczała. – Kupiliśmy nowe pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej, podczas mistrzostw będziemy też współpracować z Kolejami Mazowieckimi.
Postępy w pracach podobały się też ministrowi sportu Adamowi Gierszowi.
– Kluczowe inwestycje –stadiony, hotele i lotniska – będą na czas – mówił. – Udało nam się zrobić tak wiele dzięki dobrej współpracy samorządów. Teraz czeka nas drugi etap. Trzeba będzie przygotować wszystko od strony logistycznej: stworzyć organizację ruchu, przeszkolić wolontariuszy...
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.