Budowa drugiej linii utrudni Euro 2012
Najazd aut czeka Warszawę, jeśli Polska będzie grała z Niemcami. W przypadku meczu Hiszpania – Irlandia w szwach będzie pękało lotnisko Okęcie.
W dniu każdego meczu w Warszawie może być ponad 100 tys. fanów: 55 tys. na Stadionie Narodowym i 45 tys. w tzw. strefach kibica (głównie na pl. Defilad). Takie wyliczenia przedstawili w Centrum Zielna uczestnicy europejskiej konferencji Open Days.
Jak wtedy dotrzeć do Stadionu Narodowego? Specjaliści przyznali, że źródłem utrudnień będzie druga linia metra. Według UEFA, problemem nie jest wcale fakt, że wbrew obietnicom prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz nie będzie jej na Euro 2012. Większą trudność sprawi to, że w sąsiedztwie Stadionu Narodowego i Dw. Wileńskiego znajdzie się prowizorycznie zabezpieczona inwestycja. Budowa drugiej linii odetnie też wygodne dojście do stadionu: ul. Świętokrzyską, Tamką i mostem Świętokrzyskim.
– To problem, ale do rozwiązania. Nie demonizujmy Stadionu Narodowego – apeluje Piotr Izdebski z Zarządu Transportu Miejskiego. – Stadion będzie dobrze skomunikowany. Kibice dojadą tam tramwajami, pociągami albo dojdą piechotą, np. z Dw. Centralnego. Dla nas znacznie trudniejszym zadaniem będzie dowiezienie i rozwiezienie fanów do stref kibica z jednoczesnym zapewnieniem komunikacji dla warszawiaków – ocenia.
Biuro Planowania Rozwoju Warszawy opracowało dla ratusza schematy przemieszczania się kibiców. Oto dwa skrajne scenariusze komunikacyjne:
∑ Polska gra z krajem sąsiednim, np. Niemcami. W tym przypadku aż 57 proc. fanów przyjedzie do Warszawy samochodami, 21 proc. pociągami dalekobieżnymi, a 8 proc. – samolotami.
∑ Grają dwa stosunkowo odległe od Polski kraje, np. Hiszpania z Irlandią. Wtedy 41 proc. widzów przybędzie samolotami, 33 proc. samochodami, a 11 proc. koleją.
Ratusz chce uniemożliwić zmotoryzowanym kibicom wjazd do centrum. Specjaliści wyliczyli, że brakuje im ponad 15 tys. miejsc parkingowych. Mają zamiar uzupełnić te braki, aranżując tymczasowe parkingi „Parkuj i Jedź” przy wylotówkach.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.