Charlotte Cotton, „Fotografia jako sztuka współczesna” *****
Dawno nie miałam w rękach tak wspaniale wydanej książki. Zaczynam od komplementowania jej zewnętrza, bowiem to ogromna przyjemność czytać kompendium na temat współczesnej fotografii artystycznej jednocześnie rozsmakowując się w jej warstwie wizualnej – dwustu czterdziestu trzech zdjęciach!
Każdy prawdziwie zainteresowany tą gałęzią sztuki powinien przeczytać tę pozycję a potem z przyjemnością po nią sięgać.
Autorką książki jest Charlotte Cotton, obecnie dyrektorka kreatywna brytyjskiego The National Media Museum. Jej ścieżka kariery jest imponująca – wcześniej była kuratorką i dyrektorką Departamentu Fotografii w The Los Angeles County Museum of Art, dyrektorką programową londyńskiej The Photographers` Gallery oraz kuratorką fotografii Victoria and Albert Museum. „Fotografia jako sztuka współczesna” ma klarowną i jasną strukturę. Cotton podzieliła swoją publikację na osiem rozdziałów. W „Jeśli to jest sztuka” przedstawiła strategię, jaką posługują się fotografowie, by przygotować podwaliny działalności artystycznej. Wpływ na współczesną fotografię zachodniego malarstwa figuratywnego XVIII i XIX wieku zbadała w rozdziale „Pewnego razu”. Dla przedstawień nieudramatyzowanych znalazło się miejsce w części zatytułowanej „Deadpan”. Zaraz potem „Coś i nic”, czyli rzecz o tematyce. Współcześni fotografowie widzą potencjał w każdym detalu codziennego życia. Można także ująć to tak – to fotografia nadaje znaczenie każdemu prozaicznemu detalowi.
Dokumentacja więzi międzyludzkich to temat „Życia intymnego”, zaś ważnych wydarzeń – „Chwil w historii”. Końcowe partie książki poświęcone są praktykom fotograficznym – remake`om sławnych zdjęć, reklam prasowych, kadrów filmowych, itd. („Na nowo”) – oraz metodom cyfrowym w opozycji do tradycyjnych („Fizyczne i materialne”). Książka Cotton wspomina najpewniej wszystkie najważniejsze nazwiska współczesnej fotografii – Nan Goldin, Cindy Sherman, Andreasa Gursky`ego czy Nobuyoshi Arakiego a oprócz nich dziesiątki innych. Warto po nią sięgnąć, bo to nie tylko rzecz dla koneserów, ale i czytelników obdarzonych zmysłem estetycznym.
Charlotte Cotton, „Fotografia jako sztuka współczesna”, Wydawnictwo Universitas, lipiec 2010
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.