Wszyscy pomagają przy wałach
Setki żołnierzy, strażaków a nawet więźniów walczą o to, by Wisła nie wylała Ok. 300 żołnierzy pracowało wczoraj w Porcie Praskim. Ustawieni w szyku podawali sobie worki z piaskiem.
– Jeśli będzie potrzeba, to w rezerwie mamy więcej ludzi. W pogotowiu jest też sprzęt – mówi gen. Bogusław Pasek, szef wojskowej grupy reagowania kryzysowego. W akcji ratowania wałów pracowało wczoraj ok. 200 więźniów (140 w samych Łomiankach) ze stołecznych aresztów i zakładów karnych.
– Wielu osadzonych zgłosiło się na ochotnika, część została wytypowana przez dyrekcję zakładów karnych – mówi Luiza Sałapa, rzecznik więziennictwa.
W ciągu ostatniej doby w stolicy w akcji przeciwpowodziowej uczestniczyło 298 strażaków z państwowej i ochotniczej straży pożarnej oraz 15 funkcjonariuszy BOR. Na wałach stale obecnych jest 140 strażników miejskich.
– Ściągnęliśmy też tych, którzy siedzą za biurkami, bo inni mają swoje zadania w mieście. W razie potrzeby będziemy też ściągać ludzi z urlopów – mówi Zbigniew Leszczyński, szef SM. Pomagali też harcerze. 60 ze stołecznej chorągwi ZHP sprawdzało, czy wały nie przeciekają, i układało worki w Porcie Praskim.
– Monitorowaliśmy, czy ludzie nie wchodzą na nasiąknięte wały – informuje Jędrzej Kunkowski, ze stołecznej chorągwi. Harcerze oklejali autobusy plakatami o zagrożeniu powodziowym. Dziś do patrolowania mają być wykorzystywani ci, którzy z powodu zagrożenia nie idą do szkoły.
Marcin Wojdat z miejskiego Centrum Komunikacji Społecznej mówi, że do walki z żywiołem ratusz korzysta także z pomocy wolontariuszy. – Pracują w infolinii. Stworzyliśmy też bazę tysiąca osób, które w razie potrzeby będą służyć pomocą – mówi Wojdat. Na lotnisku Bemowo stacjonuje 25 śmigłowców. – Patrolują brzegi Wisły, latają od Annopola, pod Płock – mówi Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.