Znowu z łopatą na most
Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wbije jutro łopatę pod budowę mostu Północnego, która... trwa od dwóch tygodni. Opozycja kpi. Ratusz: To nie kampania przed wyborami.
Most Północny: w środę w samo południe. Wtedy prezydent Warszawy oficjalnie rozpocznie budowę na skrzyżowaniu ul. Myśliborskiej ze Świderską. Brawo będą bić jej m.in. burmistrz Białołęki Jacek Kaznowski i prezes Pol-Aquy Piotr Chełkowski. Cztery dni później odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego.
– Jaka kampania wyborcza? To będzie skromna uroczystość. Nie będzie fajerwerków ani „tańca koparek” – twierdzi Marcin Ochmański z ratusza.
Dziwić może data tej „skromnej uroczystości”. Już 21 kwietnia oficjele uroczyście podpisali kontrakt w Pałacu Ślubów. Budowa Trasy Mostu Północnego ruszyła zaś 21 maja. Dzień później gazety pokazały na zdjęciach spychacze i pisały o „historycznej chwili”. Podczas konferencji prasowej ten moment zapowiedzieli dyrektor Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Anna Piotrowska i wiceprezydent Jacek Wojciechowicz.
Na budowę mostu Północnego warszawiacy czekali ponad osiem lat. Czy trzeba oficjalnie rozpoczynać budowę dwa tygodnie po jej faktycznej inicjacji?
Tę sztuczkę wizerunkową bezlitośnie chce wytknąć opozycja.
– Prezydent miasta jest częścią PO, czyli partii iluzjonistów – mówi Elżbieta Jakubiak z PiS. – W kancelarii premiera są to często fachmani, ale w ratuszu kuglarze. Niby wyciągają królika z kapelusza, ale bez ucha albo innego koloru – kpi potencjalna rywalka Hanny Gronkiewicz-Waltz w wyścigu do fotela prezydenta Warszawy w 2010 roku.
– Przynajmniej potrafiliśmy tę budowę rozpocząć w przeciwieństwie do PiS – odpowiada rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk. – Od dwóch tygodni trwa tylko przejmowanie placu budowy i prace przy organizacji jej zaplecza. Dopiero w środę wjedzie ciężki sprzęt – twierdzi.
Trasa między Modlińską a Wisłostradą będzie miała 3,4 km. Koszt: 977 mln zł. Jak usłyszeliśmy od wykonawcy, w ciągu najbliższych tygodni prace nie spowodują utrudnień na Wisłostradzie ani Modlińskiej.
Inwestycje a wyboryW 2006 r. komisarz Kazimierz Marcinkiewicz dopłacił z budżetu 2 mln zł, żeby otworzyć przed wyborami prezydenta Warszawy jedną z estakad nad rondem Starzyńskiego.
Dostawy pociągów SKM za 55 mln zł w 2005 r. były skoordynowane ze startem Lecha Kaczyńskiego w wyborach na prezydenta RP. Regularne kursy dla pasażerów zaczęły się dwa dni przed pierwszą turą wyborów.
W 2000 roku Paweł Piskorski otwierał most Świętokrzyski dwa razy. W pierwszej uroczystości uczestniczył Aleksander Kwaśniewski bez zakłócania ciszy przed wyborami prezydenta RP.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.