Praska scena zmieni oblicze
Większe, wygodniejsze widownie, nowoczesna elewacja, odświeżone wnętrza – w tym roku ma się rozpocząć gruntowna modernizacja Teatru Powszechnego.
Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta ogłosił przetarg na generalny remont i modernizację zaniedbanej praskiej sceny.
– To bardzo duża inwestycja. Wreszcie uda się wyciszyć wszystkie trzy sceny – cieszy się Jan Buchwald, dyrektor Teatru Powszechnego. – Teraz np. siedzący na głównej widowni mogą czasem usłyszeć, co dzieje się na mniejszych scenach, a taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Hałas przejeżdżających samochodów i tramwajów (TP znajduje się tuż obok pętli tramwajowej) przeszkadza w odbiorze spektakli.
Lifting budynku
Nieremontowany od ponad 30 lat gmach teatru znajduje się w opłakanym stanie. Nie działa też neon z logo placówki, a szara i zaniedbana elewacja pozostawia wiele do życzenia. Jednak najbardziej znana praska scena ma się niebawem zmienić nie do poznania.
Od strony ul. Zielenieckiej powstanie dobudówka z klatką schodowa i windą oraz ażurowa elewacja. W przyszłości zostaną na niej zainstalowane trzy duże, ciekłokrystaliczne ekrany, na których będą wyświetlane multimedialne afisze (w ramach planowanych prac zostanie położona jedynie instalacja elektryczna, ekrany będą kupione, gdy teatr znajdzie na nie pieniądze). Zachodnia elewacja zostanie też wyposażona w nowy, diodowy neon z nazwą placówki.
To jednak nie koniec. Mała Scena i tzw. Sala Garaż powiększą się dwukrotnie i pomieszczą po modernizacji odpowiednio 220 i 100 widzów. W całym budynku zostaną wymienione też instalacje wodno-kanalizacyjne i węzeł cieplny.
– Firmy mają 40 dni na złożenie ofert, a potem osiem miesięcy na realizację. Przewidujemy, że na wiosnę 2010 roku Teatr Powszechny będzie już zmodernizowany – mówi Julia Matuszewska, rzecznik SZRM. – Mamy zabezpieczone 10 mln zł na tę inwestycję, jednak jej realne koszty poznamy po wybraniu wykonawcy.
Kasa nie dla wszystkich
Niestety, mimo wpisania do wieloletniego planu inwestycyjnego na pieniądze z budżetu miasta nie ma co liczyć inna stołeczna scena – Teatr Dramatyczny.
– Chcieliśmy m.in. wymienić kurtyny ognioodporne, bo nie tylko nie spełniają wymogów przeciwpożarowych, ale ich azbestowe wypełnienie jest niezdrowe dla widzów i aktorów – mówi Paweł Miśkiewicz, dyrektor TD. – Niestety nie dostaliśmy z miasta pieniędzy, więc przygotowujemy się do wnioskowania o unijne dotacje, o które wystąpimy na jesieni. Te prace muszą być jak najszybciej wykonane.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.