Chodnikiem w rezerwat
Będzie chodnik wzdłuż ul. Dewajtis – zdecydowali urzędnicy z Bielan. – To zamach na rezerwat – alarmują ekolodzy.
Kilkunastu obrońców przyrody z transparentami „Nie zabierajcie do lasu spalin i hałasu” stanęło na ul. Dewajtis w niedzielne południe i skutecznie utrudniło przejazd kierowcom. Jeden z nich, próbując przejechać przez kordon ekologów, o mało nie potrącił dwóch z nich. W odpowiedzi demonstranci wybili szybę w jego samochodzie. Jednak policja nie ukarała nikogo mandatem, bo strony się porozumiały.
Ekologom nie podoba się pomysł wykładania betonową kostką gruntowych alejek wzdłuż ul. Dewajtis. Ich zdaniem, jest to tylko pretekst do zlikwidowania ruchu pieszego na jezdni (obecnie można chodzić ulicą), zdemontowania progów zwalniających i zwiększenia ruchu samochodowego na Dewajtis.
– Dzielnica zamiast walczyć o budowę łącznicy od strony Wisłostrady, jak tego chciała Rada Bielan, potajemnie rozpoczyna inwestycję, która dodatkowo zaszkodzi rezerwatowi – mówi Marcin Jackowski z Zielonego Mazowsza.
– Chodniki są potrzebne, aby osoby poruszające się na wózkach mogły dojechać do uniwersytetu – argumentuje Grzegorz Pietruczuk z zarządu dzielnicy Bielany. – Projekt został uzgodniony z konserwatorem przyrody.Inwestycja ma się rozpocząć lada dzień. Choć nie ma jeszcze tablicy informacyjnej, w okolicach parkingu Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego już leżą gotowe do układania kostki, przygotowane jest też zaplecze budowy.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.