Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Powstanie w getcie to wspólna historia walki

Aleksandra Pinkas 10-03-2009, ostatnia aktualizacja 10-03-2009 22:49

Rozmowa z Pawłem Brylski, rzecznikiem Muzeum Historii Żydów Polskich

Apeluje o przekazywanie  muzeum pamiątek  na przygotowywaną wystawę
źródło: archiwum prywatne
Apeluje o przekazywanie muzeum pamiątek na przygotowywaną wystawę

W kwietniu w ohelu będzie można oglądać wystawę o nielegalnych obchodach 40. i 45. rocznicy powstania w getcie w 1983 i 1988 roku. Na razie zbieracie pamiątki. Jakie eksponaty już macie?

Paweł Brylski: W archiwach znaleźliśmy ulotki, stare fotografie, artykuły z prasy podziemnej i zagranicznej oraz nagrania Radia Wolna Europa. Odezwali się też do nas uczestnicy tamtych wydarzeń. Dostaliśmy m.in. wzruszający list od Amerykanina, który obiecał, że przekaże nam swoje pamiątki, kiedy będzie w Polsce.

Dlaczego postanowiliście przypomnieć o tych wydarzeniach?

Organizowane przez opozycję obchody to do dziś mało znany fragment historii Polski. W 1983 roku, tuż przed 40. rocznicą powstania w getcie, władze aresztowały Marka Edelmana, ostatniego żyjącego przywódcę zrywu. Jego list przeczytał podczas nielegalnej demonstracji Janusz Onyszkiewicz, który został zatrzymany. Pięć lat później przed pomnikiem Bohaterów Getta zebrało się kilka tysięcy osób. A manifestacja stała się częścią polskiej walki o niepodległość.

Jak przekazać pamiątki?

Można je przynieść do naszej siedziby przy ul. Wareckiej 4/6. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie www.jewishmuseum.org.pl.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane