Ciała pod lupą prokuratorów

Śledczy sprawdzą, czy w Blue City doszło do zbezczeszczenia zwłok na wystawie „Bodies... the exhibition“.

Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie trafiły w piątek trzy zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez organizatorów wystawy. Złożyli je rzecznik praw obywatelskich, główny inspektor sanitarny oraz posłowie PiS Mariusz Błaszczak i Artur Górski.

– Rozpoczynamy postępowanie sprawdzające. Zawiadamiający uważają, że mogło dojść do zbezczeszczenia zwłok – mówi Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratury.

W żadnym doniesieniu nie ma wniosku o zamknięcie wystawy, która zostanie otwarta w sobotę.

Już w czwartek i piątek wystawę skontrolowali urzędnicy sanepidu. – Nie stanowi ona zagrożenia sanitarno-epidemiologicznego – ocenił Jan Olgebrandt, zastępca głównego inspektora sanitarnego.

Urzędnicy poprosili jedynie organizatorów wystawy o zabezpieczenie eksponatów w taki sposób, aby zwiedzający nie mogli ich dotykać.– Poprosiliśmy jednak prokuraturę o zbadanie, czy nie zostały złamane przepisy dotyczące ustawy o cmentarzach i grzebaniu zmarłych – dodał Jan Olgebrandt.

Wystawa „Bodies... the exhibition“, której autorem jest emerytowany profesor anatomii i biologii komórkowej Uniwersytetu w Michigan, prezentuje 13 całych spreparowanych ciał oraz 250 organów, zakonserwowanych przy wykorzystaniu technologii tzw. plastynacji. Po usunięciu wody i tłuszczu z tkanek wypełniono je płynną gumą.

Wystawa ta była już prezentowana m.in. w Nowym Jorku, Las Vegas, Waszyngtonie, Londynie, Sao Paulo, Barcelonie i Pradze, odwiedziło ją prawie 11 milionów osób. Zawsze budziła ona kontrowersje. Na jej otwarcie nie zgodziły się np. władze Bawarii.

Agnieszka Rojewska, reprezentująca Multimedia Concerts, organizatorów wystawy, zapewnia, że zostanie ona otwarta. – Będzie można ją oglądać do czerwca – informuje.