Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Zamknąć ul. Andersa. Ale co dalej?

kmaj, nat 12-02-2009, ostatnia aktualizacja 12-02-2009 21:48

Nadzór budowlany wydał wczoraj decyzję o zamknięciu 28 lutego dla pieszych i aut wiaduktu na gen. Andersa. Co najmniej na półtora miesiąca Żoliborz zostanie odcięty od Śródmieścia.

Nie wiadomo bowiem, kto i kiedy zbuduje tymczasowy wojskowy przejazd nad istniejącym wiaduktem. Mają się na nim pomieścić samochody i piesi. Drogowcy jeszcze nie wiedzą nawet, jak wskażą wykonawcę. Zapewne będzie to zlecenie „z wolnej ręki“ – żeby zyskać na czasie.

– Czasu nie ma ani chwili. Dopóki nie powstanie tymczasowa przeprawa, piesi będą biegali przez tory – ostrzega burmistrz Żoliborza Janusz Warakomski.  Zarząd Dróg Miejskich opracowuje zaś objazd ul. Zajączka, Krajewskiego i Zakroczymską. Wzdłuż tej trasy drogowcy rozważają zakaz parkowania. Korki i tak będą tam murowane.

Czy są jakieś dobre wiadomości? Rzecznik Polskich Linii Kolejowych Krzysztof Łańcucki zapewnia, że nieoczekiwane zmiany w projekcie przebudowy Dw. Gdańskiego nie będą wymagały zmian w lokalizacji planowanych podpór nowego wiaduktu. 

Życie Warszawy

Najczęściej czytane