Most Północny: może jeszcze jakieś pytanie?

We wtorek drogowcy otworzą w końcu oferty w przetargu na przeprawę między Białołęką a Bielanami. Jest szansa, że budowa ruszy w tym roku.

– Przekładaliśmy termin trzy razy, ale teraz już nic nie może powstrzymać otwarcia ofert – mówi rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Małgorzata Gajewska. – W sobotę przed południem odpowiedzieliśmy na ostatnie z ponad 1,5 tys. pytań zadanych komisji przetargowej. Więcej pytań nie ma, a termin ich składania minął – zapewnia.

Wśród lawiny wątpliwości, które wstrzymywały ten przetarg wart ok. 1,2 mld zł, nie brakowało absurdalnych. Prawnicy firm budowlanych chcieli np. wiedzieć, według jakich zasad należy wyceniać demontaż pieca kaflowego albo czy podczas rozbiórki w budynku mogą się znajdować ludzie.

Mnożąc bezsensowne pytania, ubiegające się o kontrakt konsorcja zyskiwały potrzebny czas na przygotowanie pełnej oferty, uzgodnienia z podwykonawcami itd. Że-by uporać się z odpowiedziami, codziennie – także w weekendy – pracował kilkuosobowy zespół złożony z projektantów i prawników.

Urzędnicy narzekali przy tym na pełne luk prawo zamówień publicznych. Jednocześnie ułatwiali koncernom grę, wyznaczając odległe terminy otwarcia ofert i dając tym samym więcej czasu na kolejne pytania.

O budowę Trasy Mostu Północnego między Wisłostradą a ul. Modlińską walczy dziesięć dużych międzynarodowych konsorcjów. Przygotowania do budowy tej przeprawy trwają już 84 miesiące, a prowadziło je trzech prezydentów Warszawy i dwóch stołecznych komisarzy. Pierwsze samochody mają przejechać mostem Północnym w 2012 roku.