Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Anna Jesień

06-02-2009, ostatnia aktualizacja 07-02-2009 00:08

AZS AWF Warszawa

Anna Jesień
autor: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Anna Jesień

Gdyby spytać mieszkańców małej, podlaskiej wsi Kostki, z kogo są najbardziej dumni, odpowiedź jest oczywista – z naszej Ani. Jedna z najlepszych polskich biegaczek swoją karierę zaczynała w warszawskiej Skrze.

O szczupłej blondynce kibice w całej Polsce pierwszy raz usłyszeli w 2003 roku, gdy zdobyła brązowy medal podczas mistrzostw Europy w Monachium na swoim koronnym dystansie 400 m ppł.

Nasza biegaczka wyraźnie upodobała sobie brąz, choć może to swoiste przekleństwo.

Medale tego koloru zdobywała również na mistrzostwach Europy w 2006 roku i rok później podczas mistrzostw świata.

Na igrzyskach w Pekinie zajęła dobre piąte miejsce. Zawsze jest w świetnej formie. Trudno się temu dziwić, nad dyspozycją zawodniczki czuwa trener Paweł Jesień, prywatnie małżonek płotkarki.

Anna Jesień zwierzyła się „Życiu Warszawy”: – Gdybym zdobyła medal w Pekinie, zastanowiłabym się nad urodzeniem dziecka. Było jednak inaczej, więc mobilizacja jest ogromna. – Mój cel to Londyn – zapowiada Anna Jesień.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane