Nie wiedzieli o bractwie
Uczniowie z Józefowa wyprowadzili się ze swojej nowej szkoły, bo dyrekcja bała się zbyt dużego wpływu lefebrystów. Rodzice są zaskoczeni.
O przeprowadzce, która zaczęła się wczoraj rano, wiedziała jedynie dyrekcja, grono pedagogiczne i kilkoro rodziców.
– Baliśmy się, że jeśli ujawnimy wcześniej swoje plany, lefebryści będą nam je utrudniać – mówi pedagog uczący w Zespole Szkół przy ul. Piotra Skargi. – Decyzję o przenosinach do starej szkoły poparła większość nauczycieli – zastrzega.
Ci rodzice, którzy o sprawie jednak się dowiedzieli i przyszli pomagać w przenosinach, nie kryli, że to dobre rozwiązanie. – Rzeczywiście warunki w budynku, do którego wróciliśmy, są bardzo skromne, ale przynajmniej będę spokojny o to, kto uczy moje dziecko – mówi Dariusz Karpiński, tata jednego z uczniów. Ma żal do dyrektorki placówki, że wcześniej nie informowała, że szkołą formalnie kierują lefebryści. – Wielu rodziców może nawet o tym nadal nie wiedzieć – mówi.
I rzeczywiście. Na stronie internetowej szkoły, w dziale historia, są informacje m.in. o tym, że w 2005 roku placówka uzyskała możliwość przeprowadzania matury międzynarodowej, nie ma jednak słowa o tym, że wówczas powstała też fundacja Schola-Konwalia, która faktycznie przejęła władzę w szkole.
– Nie mówiliśmy o tym rodzicom, bo lefebryści i tak nie mieli wpływu na kształt tego, czego uczyły się dzieci – zapewnia Agnieszka Kantorowicz, do wczoraj dyrektorka gimnazjum w zespole szkół.
Oficjalnie została zwolniona z powodu redukcji etatów. Nieoficjalnie, czego zresztą nie ukrywa, jest skonfliktowana ze swoją matką Wiesławą Sanecką-Tombacher, która kieruje zespołem. Sympatyzuje bowiem z bractwem Piusa X, jest zwolenniczką pozostawienia szkoły w dotychczasowej siedzibie i utrzymywania współpracy z lefebrystami.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.