Paweł Korzeniowski
AZS AWF Warszawa
Pochodzi z rodziny o tradycjach sportowych. Jego ojciec Jan był bramkarzem Unii Oświęcim, mama Dorota i wujkowie byli pływakami. W wieku 13 lat w swoim pierwszym starcie w mistrzostwach Polski w 1998 r. zajął szóste miejsce.
Jego prawdziwe sukcesy miały dopiero nadejść. Wystarczy przypomnieć te największe – mistrzostwo świata na basenie 50-metrowym w 2005 roku (200 m stylem motylkowym), dwa mistrzostwa Europy w latach 2006 i 2008 (200 m stylem motylkowym). Ostatni rok przyniósł Pawłowi Korzeniowskiemu także inne sukcesy – brązowy medal mistrzostw świata na 200 m stylem motylkowym, brązowy medal mistrzostw świata na krótkim basenie na 200 m również stylem motylkowym.
Podczas igrzysk nie był w szczytowej formie. Przed Pekinem pobił rekord Polski (1.54,38). Liczyliśmy na więcej, ale w sporcie tak to już przecież bywa. Na igrzyskach, z czasem 1.54,60, zajął szóste miejsce.
Niepowodzenie nie zraziło jednak mistrza świata z Montrealu. Przeanalizował styl pływania arcymistrza Michaela Phelpsa, trenuje nawroty i zapowiada powrót na czoło stawki.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.