Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Świąteczna szopka przyciąga na Bielany

Maciej Miłosz 30-11-2008, ostatnia aktualizacja 17-12-2008 10:49

Najprawdziwszy osioł, przepiękne, drewniane rzeźby pasterzy i zwierząt, a w środku żłóbek z Dzieciątkiem Jezus. Tak jest w szopce na Bielanach

*Jak co roku w szopce pojawił się także osioł „Franciszek”
autor: Dominik Pisarek
źródło: Fotorzepa
*Jak co roku w szopce pojawił się także osioł „Franciszek”

Inscenizację przed kościołem Błogosławionego Edwarda Detkensa spośród Stu Ośmiu Męczenników otwarto w niedzielę o godz. 12. Na inaugurację szopki, jak co roku, przybyło wielu warszawiaków, którzy zjechali z całego miasta. Nie zabrakło też autora drewnianej stajenki i rzeźbionych figur – Józefa Wilkonia.

Dzięki zainstalowanej w stajence kamerze wierni, podczas mszy, mogli oglądać na ekranie żłóbek z Jezusem.

Co pewien czas szopkę spowija mgła wytwarzana przez specjalnie zamontowane urządzenie. Jednak największą atrakcją są żywe zwierzęta. Osioł Franciszek, zwłaszcza wśród dzieci, cieszył się wielkim zainteresowaniem. – Ale on ma wielkie oczy – dziwił się 7-letni Adam.

Obok szopki stoją dwie olbrzymie drabiny, które czekają na przyjście Świętego Mikołaja. Inscenizacja tego wydarzenia odbędzie się w samo południe w niedzielę 7 grudnia.

– Podoba mi się to, że wszystko jest zrobione z drewna – opowiadała pani Krystyna, która na mszę przyszła z córką Moniką. – To jest bliskie życiu – dodawała.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane