Karcenie dzieci bywa nieraz niezbędne
Kary cielesne nie oznaczają zaraz bicia dziecka, a bez takich elementów przymusu nie sposób zapewnić mu bezpieczeństwa .
To stanowisko Rady Legislacyjnej przy premierze negatywnie oceniające przygotowany przez resort pracy projekt noweli ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Przewidywał on karanie za kary cielesne wymierzane dzieciom przez rodziców.
Rada zaznacza w uzasadnieniu opinii, że zdaje sobie sprawę z elementów populizmu widocznego przy tej próbie wyeliminowania zjawiska określanego jako bicie dzieci i dodaje, że trudno podnosić racjonalne argumenty wobec obrońców „naszych dzieci”, jednakże zdecydowanie polemizujez projektem.Karcenie, nawet fizyczne, nie oznacza przecież bicia dziecka, a bez stosowania elementów przymusu i przemocy nie sposób zapewnić nawet elementarnego bezpieczeństwa małemu dziecku.
Osoby odpowiedzialne za zdrowie i wychowanie są zmuszone ograniczać wolność dzieci, swobodę ich poruszania, muszą zapewnić realizację obowiązku szkolnego, nie mogą pozwalać na swobodny wybór miejsca nocowania, np. w lesie. Aby to realizować, sam system nagród, bez dozwolonego prawem naruszania określonych dóbr prawnych, czyli karcenia, nie wystarczy – napisano w opinii.
Przed biciem i poniżaniem, przed znęcaniem się i naruszaniem godności chronią przepisy kodeksu karnego. Dotyczą one wszystkich, a więc również dzieci. Cały rozdział k.k. zatytułowany „Przestępstwa przeciwko rodzinie i opiece” nastawiony jest na ochronę rodziny przed przemocą fizyczną, psychiczną i ekonomiczną.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.