Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Prezydent: polecę do Brukseli

mz 12-10-2008, ostatnia aktualizacja 13-10-2008 08:47

Prezydent Lech Kaczyński podtrzymał w niedzielę swe wcześniejsze zapowiedzi, że wybiera się na najbliższy szczyt UE w Brukseli.

- Oczywiście jadę - powiedział prezydent w wywiadzie dla TVN24, pytany o to, czy wybiera się na szczyt. Jak tłumaczył, "zupełnie naturalne jest, że prezydent i premier są na szczycie. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. (...) Mówię: jedziemy razem".

Wcześniej szef gabinetu premiera Sławomir Nowak oświadczył w wypowiedzi dla tej stacji, że prezydent nie poleci na szczyt.

Odnosząc się do informacji, że dostępna jest tylko jedna załoga rządowego samolotu, ponieważ dowódca drugiej załogi jest chory, prezydent oświadczył: "Ja mam przede wszystkim pierwszeństwo, jeśli chodzi o samolot, a po drugie do Brukseli można się różnymi sposobami dostać: samolotem rejsowym, wyczarterowanym, z przyjaciółmi".

Lech Kaczyński wyjaśnił również, że w sobotę próbował skontaktować się z premierem Donaldem Tuskiem. Z wypowiedzi prezydenta wynika, że nie udało mu się jednak porozmawiać z szefem rządu. - Ja nie miałem pełnych możliwości, nie byłem w Warszawie. Pan premier też pewnie nie miał pełnych możliwości - dodał.

Podkreślił, że zaprasza premiera do siebie "jutro na godziny popołudniowe, nocne, które chce".

W sobotę prezydent przebywał z wizytą w Wiśle i Bielsku Białej, w niedzielę jest w Cieszynie. Ma tam m.in. spotkać się z prezydentem Czech Vaclavem Klausem.

Spór między przedstawicielami rządu a Kancelarią Prezydenta o to, kto ma jechać na przyszłotygodniowy szczyt UE, trwa od kilku dni. Polskę chcą reprezentować zarówno premier Donald Tusk, jak i prezydent Lech Kaczyński. W czwartek Rada Ministrów w trybie obiegowym podjęła uchwałę, że to szef rządu będzie wyznaczał skład polskiej delegacji na szczyt UE.

TVN 24

Najczęściej czytane