Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Korki na Żabie i Wileńskim, czyli po staremu

mk 14-11-2008, ostatnia aktualizacja 14-11-2008 22:12

O korkach po remoncie na rondzie Żaba i źle zsynchronizowanej sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Solidarności i Towarowej pisaliśmy już wielokrotnie. Kolejni Czytelnicy zwracają nam uwagę na korki tworzące się w tych miejscach niemal każdego dnia.

Potężny korek tworzy się każdego dnia rano na placu Wileńskim, ulicy Targowej i Alei Solidarności. O tym jest pierwszy tekst naszego Czytelnika:

"Piszę w sprawie skrzyżowania ulic Solidarności i Targowej przy Dworcu Wileńskim. Śmiało mogę powiedzieć, że jest to chyba jedno z bardziej zatłoczonych skrzyżowań po prawej stronie Wisły. Co gorsza, wydaje się, że w tym miejscu nie obowiązują żadne zasady ruchu drogowego. Jako przykład przytoczę sytuację jaka miała miejsce dziś rano około godziny 8:00, a która powtarza się niestety bardzo często."

"Pojazdy jadące Aleją Solidarności w kierunku Mostu Śląsko-Dąbrowskiego wjeżdżają na skrzyżowanie pomimo braku miejsca do dalszego kontynuowania jazdy. W efekcie, kiedy zapala się dla nich czerwone światło, na środku skrzyżowania ciągle stoją samochody, które nie zdążyły go opuścić i które blokują pojazdy jadące ulicą Targową.

Na skrzyżowaniu powstaje wtedy ogromny bałagan, na którym najbardziej cierpią pasażerowie tramwajów. Dla przykładu, tramwaj linii 21 jadący z pod przystanku przy pomniku Śpiących w kierunku Alei Zielenieckiej zdołał ruszyć dopiero po 3 fazach zielonego światła, które się dla niego paliło (dodam tylko, że aby przejechać skrzyżowanie, maszynista musiał wjechać na nie przy czerwonym świetle). Tak długi czas oczekiwania przez tramwaj na przejazd omawianym skrzyżowaniem powoduje ogromne korki tramwajowe i niepotrzebnie wydłuża czas podróży. Jeżeli do tego dorzucimy pieszych, którzy przeciskają się pomiędzy pojazdami blokującymi przejścia dla pieszych, to mamy totalny dziki zachód. Zastanawia mnie jedynie co robią odpowiednie służby (policja, nadzór ruchu), które codziennie rano powinny kierować ruchem w tym miejscu." pisze nasz Czytelnik Pan Artur Koczyk


Zła synchronizacja sygnalizacji świetlnej przyczynia się do tworzenia sznura samochodów na rondzie Żaba i drogach do niego prowadzących. O tym jest drugi list naszego Czytelnika:


"Jakiś czas temu (prawie dwa tygodnie temu) ktoś najprawdopodobniej zmienił ustawienia świateł na Rondzie Żaba i/lub kawałek dalej na skrzyżowaniu ul. Starzyńskiego z Namysłowską (z Namysłowskiej ruch jest żaden). Samochody jadące rano do Centrum stoją do tego stopnia, że zaczynają zakorkowywać rondo Żaba. Dalej św.Wincentego jest tak zapchana, ze korek (i to stojący, a nie toczący się) sięga do Budowlanej (blokując skrzyżowanie Budowlanej z św.Wincentego)." pisze nasz Czytelnik Pan Jacek Dymowski

List od Czytelnika

Najczęściej czytane