Demonstracja w obronie praw lokatorów
Pod hasłem "Lokatorzy to nie towar" około 100 osób przeszło w piątek ulicami Warszawy manifestując w obronie praw lokatorów. - Jesteśmy przeciwko eksmisji oraz podnoszeniu czynszów - mówili uczestnicy demonstracji.
W zorganizowanej przez Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów manifestacji (z okazji przypadającego w październiku Światowego Dnia Lokatora) uczestniczyli m.in. mieszkańcy stolicy i Krakowa.
Demonstracja sprzed pomnika Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu przeszła przed budynek resortu pracy, a następnie gmach kancelarii premiera - gdzie protestujący zostawili petycje. Stowarzyszenie lokatorów domaga się m.in. zwiększenia ochrony państwa nad najemcami mieszkań oraz szybszego rozwoju budownictwa komunalnego.
Demonstrujący wznosili okrzyki: "Lokatorzy to nie towar", "Mieszkanie jest prawem, nie towarem". Niektóre osoby trzymały transparenty z hasłami: "Ochrona lokatorów obowiązkiem państwa", "Mój dom = moja godność", "Solidarność lokatorów naszą bronią", "Eksmisje-hańba dla Polski".
- W ten sposób pragniemy przypomnieć właścicielom nieruchomości, zarówno prywatnym jak i tym z sektora publicznego, że najemcy mieszkań nie są dodatkiem do infrastruktury mieszkaniowej, którym można handlować wraz z lokalami - mówili uczestnicy manifestacji.
Zdaniem Piotra Ikonowicza z Nowej Lewicy, lokatorzy, tak jak wszyscy obywatele, mają prawo do ochrony państwa przed wyzyskiem oraz do uwzględniania ich interesów. - Dzisiaj walczymy o to, aby prawo do mieszkania zostało w Polsce uznane za podmiotowe prawo człowieka - powiedział Ikonowicz.
Manifestacja spowodowała utrudnienia w ruchu i korki w tak i już zatłoczonej stolicy.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.