"Grease" na deskach Teatru Palladium. Śródmiejski Teatr Muzyczny otwiera piąty sezon

13 czerwca odbędzie się premiera musicalu "Grease" w wykonaniu Śródmiejskiego Teatru Muzycznego oraz Projektu Proscenium.

źródło: materiały prasowe

źródło: materiały prasowe

Karol Jankiewicz

źródło: materiały prasowe

Aktorzy Śródmiejskiego Teatru Muzycznego

+zobacz więcej

Spektakl "Grease" jest produkcją V już, jubileuszowego sezonu Śródmiejskiego Teatru Muzycznego. Reżyserem sztuki jest Antoniusz Dietzius. Polską wersję libretta przygotował Jerzy siemasz, a polską wersję piosenek Andrzej Ozga.

Główne role odegrają młodzi aktorzy. W kreację Sandy Dumbrowski wcielą się Katarzyna Kanabus oraz Sylwia Kajdan, a Danny'ego Zukko zagra Karol Jankiewicz.

Dlaczego w piątym sezonie Śródmiejski Teatr Muzyczny postawił właśnie na ten musical? - "Grease" to fantastyczna komedia, lekka, przyjemna, wzbogacona rewelacyjną muzyką, której fragmenty doskonale znamy. Jest to tytuł idealny dla młodego zespołu. Oni zagrają samych siebie tylko uchwyconych przez pryzmat innej epoki - tłumaczy "Rz" reżyser Antoniusz Dietzius.

Dodaje, że "Grease" w wykonaniu jego zespołu, nie będzie zwyczajnym odwzorowaniem oryginału. - Po raz pierwszy w naszym kraju postaci będą oddane wiekowo tak, jak zostały napisane. To ogromny plus. Nie potrzeba grać, potrzeba być! - podkreśla.

Spektakle premierowe ze specjalnym udziałem Beaty Kawki w roli Miss Lynch odbędą się 13 oraz 14 czerwca o godzinie 19 na scenie Teatru Palladium. Jak przyznaje Dietzius, namówienie Kawki do zaangażowania się w projekt, nie było wielkim problemem. - Beata Kawka we wrześniu ubiegłego roku zobaczyła poprzednią produkcję zespołu, rock-operę „Jesus Christ Superstar". Jej zauroczenie zespołem, pracą i przygotowaniem produkcji a przede wszystkim jak sama podkreśla poziomem wykonawczym poskutkowało chęcią podjęcia współpracy i objęcia patronatem artystycznym najnowszej produkcji - wyznaje.

Autorzy spektaklu liczą, że uda im się zgromadzić szeroką publiczność. - Nasza publiczność jest wielopokoleniowa a najnowsza produkcja kierowana jest do wszystkich, którzy chcą przyjść do teatru po uśmiech i dobrą zabawę. Gwarantuję, że po spektaklu wyjdziemy z teatru w doskonałych nastrojach! - przekonuje Dietzius.

Reżyser przypomina też, że realizacja sztuki to efekt wolontariackiej pracy młodzieży. - Spektakl jest produkcją Młodzieżowego Domu Kultury im. Wł. Broniewskiego podlegającego pod Śródmiejską Oświatę. Nie pobieramy żadnych pieniędzy za bilety, nie wypłacamy młodym aktorom honorariów - mówi. - Jednak poziom jaki za każdym razem chcemy tworzyć na scenie, również w kwestii wizualnej spektaklu stawiamy od początku na bardzo wysoki. Nie dorównamy profesjonalnym scenom musicalowym ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby próbować! - zastrzega.

Patronat artystyczny nad sztuką objęło Factory film Studio Beaty Kawki. Patronem prasowym jest "Rz".