Szary koniec parku przy Szarej
Śródmieście Mimo starań urzędników i protestów radnych miasto przegrało batalię o park przy ul. Szarej. Właściciel już demontuje plac zabaw i grodzi cały teren.
Zabierają nam nasz park – alarmują od wczoraj czytelnicy „ŻW". – W asyście straży miejskiej wjechały maszyny, demontują plac zabaw i stawiają ogrodzenie. Ratujcie!
Teren, na którym znajduje się park na Powiślu, odzyskał Maciej Marcinkowski, właściciel spółki Szara Invest, który odkupił roszczenia do terenu od spadkobierców jego dawnych właścicieli. Przeciwko planom wybudowania tam apartamentowca protestowali zarówno mieszkańcy pobliskich bloków, jak i radni dzielnicy oraz miasta. Sprawę przejęcia gruntu zgłoszono do Centralnego Biura Antykorupcyjnego, przeprowadzono też kilka śledztw prokuratorskich i kontrolę w urzędzie miasta. Nieprawidłowości nie wykryto.
– Zarząd Terenów Publicznych podpisał więc z właścicielem działki porozumienie –mówi rzeczniczka Śródmieścia Urszula Majewska. – Plac został wydany, lecz właściciel musi zwrócić wszystkie elementy małej architektury należące do dzielnicy.
Pełnomocnik właściciela mecenas Andrzej Muszyński tłumaczy, że w związku z tym trzeba zdemontować m.in. cały plac zabaw.
– Ustaliliśmy z ZTP, że część urządzeń przeniesiemy do parku po drugiej stronie ul. Rozbrat – mówi. – Dzieci będą więc mogły bawić się kilkaset metrów dalej.
Dodaje, że prywatny teren będzie od teraz ogrodzony.
– W tej chwili sporządzany jest plan zagospodarowania tej części Powiśla – tłumaczy. – To on pokaże, czy w tym miejscu będzie można coś wybudować. Do czasu jego uchwalenia nic się w środku nie zmieni oprócz wycięcia czterech chorych drzew.
Plan prawdopodobnie w przyszłym roku uchwali Rada Warszawy.
– Nie może być tam żadnego budynku, bo studium uwarunkowań przestrzennych przewiduje tu teren zielony, a plan musi być zgodny ze studium – mówi szef klubu PO w Radzie Warszawy Jarosław Szostakowski.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.