Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Podróżni mogą kupić książki z automatu

blik 18-10-2011, ostatnia aktualizacja 18-10-2011 15:28

Dworce Książkomat pojawił się na Dworcu Warszawa-Śródmieście. Właściciel chciałby ustawić urządzenia także na innych stacjach.

W maszynie  można kupić za gotówkę  do 20 tytułów
autor: Gardziński Robert
źródło: Fotorzepa
W maszynie można kupić za gotówkę do 20 tytułów

Maszynę zainstalowano tuż przy wejściu na drugi peron dworca. Książkomat przypomina urządzenia do sprzedaży słodyczy, ale zamiast batonów można w nich nabyć książki, m.in. „Zachowaj spokój" Harlana Cobena, „Truciznę" Aleksa Kavy czy „Makarony i kluski – 101 przepisów". Kosztują od 9 do 15 zł.

Urządzenie ustawiła firma księgarska Expans-Avena.

– Widzieliśmy takie automaty na świecie i chcielibyśmy sprawdzić, czy się u nas przyjmą – tłumaczy jej właściciel Tomasz Skrok. – Na razie sprzedajemy około dziesięciu książek dziennie. Jeśli ten trend się utrzyma, to ustawimy kolejne urządzenia. Może rozszerzymy ofertę o mapy.

Akcję popierają PKP nie tylko dlatego, że księgarz za miejsce pod urządzenie musi płacić.  – Chcemy, aby dworce były nie tylko miejscami, gdzie ludzie wsiadają do pociągów – zapowiada Barbara Leszczyńska z biura prasowego PKP.

– Próbujemy wprowadzić na nie kulturalnego ducha. Dlatego prowadzimy m.in. galerię Open na Centralnym, gdzie powstają graffiti.

 

Życie Warszawy

Najczęściej czytane