Protesty dodatkowo sparaliżują centrum

Aż 14 pikiet i manifestacji odbędzie się w piątek i sobotę w stolicy. Większość z nich na Trakcie Królewskim.

Protestować będą przeciwnicy rządu, zwolennicy marihuany czy osoby popierające hiszpańską rewolucję. Osiem demonstracji przejdzie przez centrum, reszta to będą pikiety.

Te zaczynają się dziś od rana. Od godz. 7 Solidarni 2010 jak co dzień ustawią pod Pałacem Prezydenckim swój namiot. Według zgłoszenia wysłanego do miasta, przyjdzie tam 100 osób.

O godz. 9 pod sądem okręgowym 40 osób zaprotestuje przeciwko kłamstwom liberalnych mediów.

Aż 300 osób o godz. 11 ma wyruszyć spod Pałacu Prezydenckiego pod Sejm, ambasadę amerykańską, do kancelarii premiera. Zaprotestują przeciwko karaniu za posiadanie konopi indyjskich.
– W czwartek ta sama osoba organizowała protest przed komendą przy ul. Wilczej. Miało być 50 osób, a nie przyszedł nawet organizator – mówi Ewa Gawor, szefowa miejskiego Biura Bezpieczeństwa.

Trzy manifestacje zgłoszono po godz. 17 przed Pałacem Prezydenckim. Osoba prywatna zapowiedziała antyrządowy protest z udziałem 50 osób, a  100 osób ma przyjść ze stowarzyszenia Stop Wojnie. Jednak w tym czasie teren przed pałacem będzie już strefą zero i zostanie zamknięty. – Dlatego uczestników  tych zgromadzeń poprosimy o opuszczenie miejsca. Protesty mogą się odbywać tylko w strefach ogólnodostępnych – mówi dyr. Gawor.

W comiesięcznej Masie Krytycznej o godz. 18 pojedzie ok. 1,5 tys. rowerzystów. Na prośbę miasta organizatorzy zmienili trasę. Ma się zaczynać i kończyć na pl. Bankowym. Masa przejedzie przez Śródmieście, Wolę, Żoliborz i obie Pragi.

W sobotę inicjatywa Wolne Konopie organizuje Marsz Uwolnienia Konopi. Początek o  godz. 10 na pl. Defilad. Jak zapowiadają organizatorzy, ok. 2 tys. osób pójdzie pod Sejm. A ok. 300 zwolenników legalizacji marihuany ma o godz. 9 rozpocząć swoją demonstrację, idąc spod Sejmu na pl. Defilad.