Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Wigilia na placu

Małgorzata Kalińska 21-12-2008, ostatnia aktualizacja 21-12-2008 22:35

To był najdłuższy stół wigilijny w stolicy. Świątecznymi daniami zajadały się tysiące warszawiaków, a św. Mikołaj rozdawał prezenty. Na koniec wszyscy podzielili się opłatkiem.

*Prezydent Hanna Gronkiewicz- -Waltz życzyła warszawiakom lepszego roku
autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
*Prezydent Hanna Gronkiewicz- -Waltz życzyła warszawiakom lepszego roku

Barszczyk czerwony i pierożki – pierwsza klasa, bigos – palce lizać, a pierniczki, serniczki i makowce – pychotka – zachwalał aktor Szymon Kusarek, który niedzielną wieczerzę na pl. Teatralnym poprowadził wspólnie z Laurą Łącz. To było już piąte Warszawskie Spotkanie Wigilijne organizowane przez ratusz i Polskie Bractwo Kawalerów Gutenberga.

Dla warszawiaków przygotowano aż siedem tysięcy porcji wigilijnych dań, m.in. pierogi, bigos i czerwony barszcz. Po świąteczną strawę ustawiały się długie kolejki. – Czekałam godzinę, ale się opłacało. Barszcz jest wyśmienity, dobrze przyprawiony – oblizywała się Alicja Koska. – Dostałam też prezenty: ozdobne choinki, czekoladowego mikołaja i ciasteczka. Szkoda tylko, że moja wnuczka nie mogła przyjść. Świetnie by się tutaj bawiła – dodaje.

Quiz Świętego Mikołaja

Najmłodsi warszawiacy wyrabiali ozdoby z origami, dekorowali farbami bombki i choinki ze styropianu. A miejscy strażnicy pokazywali, jak z kartki papieru zrobić poroże renifera. W tym czasie Święty Mikołaj dzwonił dzwonkiem, tańczył, śpiewał i przepytywał dzieci. Rozdawał m.in. maskotki i czekoladki.

– Czego symbolem jest łańcuch choinkowy: tego, że trafimy do więzienia czy węża kusiciela z raju? – pytał najmłodszych św. Mikołaj.

– Brodę ma sztuczną i jest za chudy jak na prawdziwego Mikołaja, ale jest bardzo sympatyczny – szeptała do koleżanki Natalka Kowalik, która poprawnie odpowiedziała na pytanie i w nagrodę dostała bombkę z aniołkiem.

Życzenia przy opłatku

Na pl. Teatralnym nie zabrakło też wspólnych śpiewów kolęd, które wykonali m.in. chórzyści Centrum Myśli Jana Pawła II i Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Mieczysław Szcześniak.

Warszawiacy podzielili się też opłatkiem z prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz i ks. Henrykiem Skorowskim, prorektorem UKSW.

– Obyście spędzili te piękne dni w rodzinnej i serdecznej atmosferze – życzyła wszystkim prezydent. – A nadchodzący 2009 rok niech będzie o wiele lepszy od tego roku lub przynajmniej tak dobry jak ten.

– Wigilia i święta to niezwykły czas, w którym powinniśmy sobie uświadomić, jak wielką miłością obdarzył nas Bóg i jak bardzo ważnymi istotami jesteśmy dla Niego – dodał ks. Henryk Skorowski.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane