Prezenty od orkiestry
Koncert świąteczny, siedziba Sinfonii Varsovia, ul. Grochowska 272, wstęp wolny, sobota, godz. 12; Marc Minkowski i symfonie Beethovena, Filharmonia Narodowa, ul. Jasna 5, bilety: 10 – 45 zł, rezerwacje: tel 22 551 71 30, środa (22.12), godz. 19.30.
Wszystko wskazuje na to, że orkiestra Sinfonia Varsovia czuje się w nowej siedzibie przy ul. Grochowskiej jak w domu. Dlatego tu zaprasza przyjaciół na świąteczne spotkanie.
Wprawdzie ten dom nie jest jeszcze w pełni urządzony, na razie rozstrzygnięto konkurs architektoniczny na projekt nowej sali koncertowej. Ale i w starych wnętrzach dawnych budynków SGGW można słuchać muzyki. Przekonamy się o tym w sobotnie południe.
Sinfonia Varsovia przygotowała na to spotkanie dwa popisowe utwory Haendla: „Muzykę sztucznych ogni” oraz „Muzykę na wodzie”. A soliści orkiestry – grający na trąbkach, puzonach, waltorniach i tubach – wykonają jeszcze „Trumpet Voluntary” Clarke’a.
A potem będzie wspólne kolędowanie i muzycy liczą w tym względzie na aktywny udział publiczności. Po koncercie przyjdzie zaś czas na świąteczny poczęstunek. Menu nie jest jeszcze w pełni znane, ale potrawy wigilijne przyniesione przez słuchaczy będą mile widziane. Każdy, kto wzbogaci w ten sposób świąteczny stół, dostanie specjalny muzyczny podarunek od orkiestry.
W środę natomiast w Filharmonii Narodowej odbędzie się ostatnie w tym roku koncertowe spotkanie z Sinfonia Varsovia. Specjalnie na ten wieczór przyjeżdża francuski szef muzyczny zespołu Marc Minkowski.
Ten artysta ma w Polsce wielu fanów, bo też nie da się ukryć, że potrafi on nawet dobrze znane dzieło zinterpretować w sposób odkrywczy, świeży i energetyczny. Z Markiem Minkowskim nie można się nudzić przy muzyce, tak też zapewne będzie i tym razem.
Na środowy koncert francuski dyrygent wybrał dwie symfonie Beethovena – szóstą i siódmą. Obie dobrze pasują do przedświątecznego nastroju. Beethoven nie zmagał się w nich z losem, jak w piątej, ani nie opisywał bohaterskich czynów, jak w trzeciej. VI symfonia daje sielski obraz wiejskiego życia. Beethoven ukończył ją w 1807 r., a sześć lat później skomponował kolejną, którą Richard Wagner nazwał apoteozą tańca.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.