PKP montują „bąble”, Metro dostało pozew

Na peronach Dworca Centralnego pojawiły się „bąble” dla niewidomych. Jednak Metro Warszawskie czeka na nowe przepisy. Poszkodowany pasażer pozwał tę miejską spółkę.

źródło: Czytelnik

*Dworzec Centralny. „Bąble” dla niewidomych na peronie

autor: Dominik Pisarek

źródło: Fotorzepa

Ponad dwa lata po tragicznym wypadku Filipa Zagończyka na stacji metra Centrum na peronach wciąż nie ma „bąbli”, które oznaczają krawędź peronu. Powód? Metro Warszawskie czeka na rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury.

+zobacz więcej

• Metro nie chce wypłacić odszkodowania Filipowi
• Filip: Wpadam do tunelu i pociąg nadjeżdża
• Niewidzialne metro
• Filip po biopsji

Niewidomy Filip Zagończyk złożył pozew o odszkodowanie przeciwko PZU i Metru Warszawskiemu. Do tragicznego wypadku doszło 17 grudnia 2008 roku na stacji Centrum. Tuż przed wypadkiem niewidomy student próbował wyczuć nogą krawędź peronu. Nie miał szans, bo nie było – i nie ma nadal mimo obietnic ratusza – „bąbli” dla niewidomych na posadzce. W wypadku stracił nogę.

Walka o odszkodowanie

Według mecenas Katarzyny Bielat z kancelarii Tomczak i Partnerzy, po dwóch latach negocjacji ubezpieczyciel nie spełnił oczekiwań poszkodowanego pasażera w sprawie odszkodowania i renty. Pozew został złożony w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Prawniczka podkreśla, że przedstawiciele Metra Warszawskiego nawet nie wzięli udziału w rozmowach, zasłaniając się ubezpieczycielem.

– Odniesiemy się do sprawy, kiedy dostaniemy pozew – ucina rzecznik Metra Warszawskiego Krzysztof Malawko. 

Jak jednak informuje Metro Warszawskie w oficjalnym komunikacie, wysokość przyznanego Filipowi Zagończykowi odszkodowania wynosi 595 tys. zł, a do tego dotychczas wypłacono mu ponad 16 tys. zł renty. Przypomina też, że w marcu 2009 roku prokuratura rejonowa umorzyła śledztwo. Polski Związek Niewidomych od ponad dwóch lat walczy o oznakowanie stacji. Żeby uniknąć wypadków w przyszłości, wystarczy zainstalować na krawędziach peronów „bąble”, a w korytarzach wyżłobienia prowadzące do wyjść, toalet itd.

Metro Warszawskie tłumaczy, że peronów nie może zmodernizować. Dlaczego? Podobno obowiązują je przepisy kolejowe, które nie przewidują ułatwień dla niewidomych.

– Czekamy na nowe przepisy. Już w lipcu 2009 roku przekazaliśmy Ministerstwu Infrastruktury projekt rozporządzenia w tej sprawie – mówi Krzysztof Malawko z Metra.

W Ministerstwie Infrastruktury już drugi rok pracują nad zmianą prawa. – Zakończyliśmy prace ustawodawcze w listopadzie ub. roku. Projekt znajduje się w Rządowym Centrum Legislacji – mówi rzecznik resortu infrastruktury Mikołaj Karpiński.

Kiedy wejdzie w życie – nie wiadomo. Tymczasem zarządcy infrastruktury w całej Polsce nie czekają na powolną polską machinę legislacyjną.

UTK: wystarczy chcieć

Od czytelnika dostaliśmy zdjęcia „bąbli” dla niewidomych, które zostały zamontowane na dwóch peronach Dworca Centralnego. To element liftingu za 47 mln zł. Na razie wykonawca wykłada torowisko po wyczyszczeniu podłoża z ton fekaliów, które wypadały przez 35 lat z pociągów. W marcu wykonawca ma przejść na kolejne dwa perony. Oznaczenia dla niewidomych są „w standardzie”. Oprócz „bąbli” będą to ścieżki prowadzące do kas, WC, informacji i na perony.

– Według jednego standardu zostaną przebudowane przed Euro 2012 także Dw. Wschodni i Stadion, a także stacje w Katowicach, Wrocławiu, Krakowie i Gdyni – mówi rzecznik PKP Łukasz Kurpiewski. „Bąble” znajdują się też na

16 przystankach WKD z 28. Zamontowano je na Trasie W-Z. Jak usłyszeliśmy w Urzędzie Transportu Kolejowego, nie będą wyciągane konsekwencje wobec inwestorów, którzy zamontowali „bąble” bez stosownego rozporządzenia. ∑

Dodaj swoją opinię