Avatar *****
USA, W. Brytania 2009, reż. James Cameron, wyk. Sam Worthington, Zoe Saldana, Sigourney Weaver, kina: Cinema City: Arkadia, Bemowo, Galeria Mokotów, Janki, Promenada, Sadyba, Multikino: Ursynów, Złote Tarasy, Orange IMAX Warszawa, Silver Screen: Targówek, Wola Park, Atlantic, Femina, Kinoteka, NoveKino Praha
Miłość, wojna, poświęcenie i odkupienie w wizualnie porywającej opowieści, rozgrywającej się w XXII wieku.
Czytaj też: Rewolucja według Camerona
Opuszczenie sali kinowej po seansie “Avatara” boli. Kontrast plastikowego świata z ekranową dżunglą zamieszkaną przez nieprawdopodobne organizmy i stworzenia jest nie do zniesienia. Zapierający dech obraz Camerona to najbardziej widowiskowa produkcja spośród tych, które ma na swoim koncie twórca m.in. “Terminatora” i “Obcego – decydującego starcia”.
Z zamiarem jej nakręcenia nosił się od 15 lat, czekając na taki postęp technologiczny w dziedzinie efektów specjalnych, który wzniósłby realizację filmu w 3D na wyżyny. I doczekał się. A dzięki budżetowi w wysokości 237 (niektóre źródła podają, że 310) milionów dolarów świat planety Pandora, na której rozgrywa się akcja, wygląda realniej i piękniej niż rzeczywistość.
Na obcej ziemi ląduje niepełnosprawny Jake (Worthington), były marine i członek naukowej misji dowodzonej przez botaniczkę Grace (Weaver). Pandorę zamieszkują niezwykle wysocy i niebieskoskórzy Na’vi, żyjący w zgodzie z naturą i czczący duchy przodków. Niestety, planeta obfituje w cenny minerał.
By wejść w jego posiadanie, Ziemianie zamierzają się posłużyć podstępem, a potem zniszczyć bogatą kulturę Na’vi (język wzorowano na amharskim, a obrzędy zainspirowali Indianie Ameryki Północnej). Naukowcy i Jake nie chcą do tego dopuścić. Zacieśniając więc więzi z tubylcami, poruszają się po Pandorze jako avatary.
Imperializm barbarzyńskich Ziemian pokazany jest bez ogródek. Najciekawszą postacią jest oczywiście Jake (jako avatar nie jest niepełnosprawny), w którym w miarę rozwoju akcji zachodzi ogromna zmiana.
Mądry i wzruszający film Camerona oglądany w trójwymiarze to niezapomniane przeżycie, które chce się powtórzyć!
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.